Mijający rok ciężko nazwać udanym dla platformy Google TV, o czym mogliście przeczytać w naszym artykule sprzed dwóch tygodni. Nie wpływa to jednak deprymująco na pracowników amerykańskiej korporacji – Eric Schmidt poinformował, iż do lata 2012 roku większość nowych telewizorów będzie posiadała wsparcie dla technologii internetowego giganta.
Problemy z oprogramowaniem, nieduże zainteresowanie potencjalnych klientów oraz rezygnacja firmy Logitech z dalszej współpracy nie uśmierciły projektu Google TV. Schmidt z optymizmem patrzy w przyszłość:
Do lata 2012 roku większość telewizorów, jakie zobaczycie w sklepach, otrzyma wbudowaną platformę Google TV.
Właściciele takich odbiorników będą mogli m.in. oglądać kanały, z którymi odpowiednią umowę zawarło Google, surfować po zasobach Internetu z pomocą Chrome, korzystać a aplikacji dla platformy Android, przeglądać pocztę elektroniczną, korzystać z sieci społecznościowych oraz oglądać materiały wideo w streamingu.
I wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt, że w najbliższym czasie najwięksi producenci z sektora, pokażą swoje Smart TV, których funkcjonalność w wielu aspektach powieli możliwości Google TV. A to raczej nie przysporzy korporacji z Mountain View rzeszy klientów i hegemonii w branży.
Źródło: paidcontent.org
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
To jest przyszłość telewizji i telewizorów jednak jest to branża konserwatywna i przez bardzo powoli się rozwija. Google TV z Androidem też jest bardziej przyszłościowe niż te wszystkie Smart TV, które mają znacznie mniejsze możliwości unowocześnia i rozbudowywania, są zbyt zamknięte do poszczególnych urzędzeń