Każdego tygodnia w kinie pojawia się kilka nowych filmów. Jak nie przegapić tych najważniejszych?
Aktualizacja 31.01.2018
Uwaga. Rynek i dostępne modele, które poleca redaKcja techManiaK.pl cały czas się zmieniają. Od publikacji tego wpisu minęło już trochę czasu, dlatego też zachęcam Cię do zobaczenia naszego najnowszego zestawienia:
Przygotowaliśmy dla Was małą ściągawkę z najlepszych premier filmowych listopada. Dla miłośników domowej rozrywki mamy natomiast maniaKalny przegląd najciekawszych filmów w Netflix oraz zestawienie wartych uwagi premier w ShowMax.
Mother!
Darren Aronofsky, twórca „Źródła” – w moim prywatnym rankingu jednym z najlepszych filmów wszech czasów – wraca z kolejną niebanalną historią. „Mother!” ma gwiazdorską obsadę – Jennifer Lawrence, Javier Bardem, Ed Harris, Michelle Pfeiffer. Ona i On wiodą na pozór idealne życie w odosobnionym raju. Kiedy zjawiają się nieproszeni goście, ich związek zostaje wystawiony na próbę. Nie dajcie się jednak zwieść marketingowym zapowiedziom – „Mother!” ma z horrorem tyle wspólnego, co „Szybcy i wściekli” z filmem sportowym.
Premiera: 3 listopada
Suburbicon
George Clooney (w roli reżysera) i Matt Damon (w głównej roli) powracają w wielkim stylu. Suburbicon to tytułowe idealne amerykańskie miasteczko, które mogłoby być żywą reklamą krainy miodem i mlekiem płynącej. Życie rodziny Lodge’ów wywraca się do góry nogami po napadzie z bronią ręku, w którym ginie seniorka rodu, ukochana mama Nicky’ego. Chłopak postanawia ją pomścić i rozpoczyna śledztwo na własną rękę. Warto wspomnieć, że za scenariusz do filmu odpowiadają m.in. bracia Coenowie.
Premiera: 10 listopada
Kryptonim HHhH
Ten film trzeba zobaczyć. „Kryptonim HHhH” opowiada historię człowieka, który skrywał największe tajemnice III Rzeszy – Reinharda Heydricha. Brawurowo zagrany przez Jasona Clarke’a (tak, tego samego, który tchnął inne „życie” w Johna Connora z ostatniego Terminatora) Heydrich staje na czele tajnej organizacji, która zmieni bieg historii i wpłynie na losy milionów.
Premiera: 10 listopada
Listy do M. 3
Jeżeli są tu jacyś fani gatunku romantycznych komedii, to niewątpliwie czekają na „Listy do M. 3”, czyli trzecią część wielkiego dzieła polskiej kinematografii. Nazwiska jakie pojawiają się w liście płac są po prostu obłędne. Dygant, Adamczyk, Karolak, Malajkat, Kuna, Różczka, Szyc, Grabowski, Stenka, Zamachowski, Kwaśny… Takie rzeczy tylko w polskim filmie. Podobnie jak w poprzednich odsłonach cyklu, przedstawiono tu historie kilku osób, których losy splatają się w najbardziej magiczny dzień roku.
Premiera: 10 listopada
Slumber
„Slumber” to zgrabny horror z Maggie Q w roli głównej. Gra ona Alice, cenioną specjalistkę zajmującą się zaburzeniami snu. Pewnego razu zwraca się do niej o pomoc rodzina nawiedzana przez starego demona, który paraliżuje swoje ofiary podczas snu. Czy naukowe szkiełko i oko sprawdzą się w wcale z prastarym złem? Szykujcie się na dużą ilość krzyków, powykrzywianych demonami ciał i głupot, jakimi horrory zwykły nas raczyć.
Premiera: 10 listopada
Liga Sprawiedliwości
Jeżeli filmowe adaptacje komiksów DC mają jeszcze jakąkolwiek rację bytu, to „Liga Sprawiedliwości” po prostu musi wypalić. Po mocno kontrowersyjnym „Batman vs. Superman”, dla wielu to ostatnia szansa na uratowanie tego uniwersum. Patrząc na nagromadzenie postaci – Batman, Wonder Woman, Aquaman, Flash, Cyborg – powinno się udać. Jeżeli jednak fabuła będzie miałka, a sceny walki przewidywalne, zawsze pozostanie podziwianie pięknej Gal Gadot.
Premiera: 17 listopada
Najlepszy
„Najlepszy” to prawdopodobnie jeden z najważniejszych polskich filmów tego roku. Obraz Łukasza Palkowskiego znanego z „Bogów”, „Rezerwatu” i serialu „Belfer” opowiada historię Jerzego Górskiego, Polaka, który zachwycił świat. Ukończył on bieg śmierci oraz ustanowił rekord świata w triathlonowych mistrzostwach świata, zdobywając tytuł czempiona na dystansie Double Ironman z czasem 24h:47min:46sek. Ten film nie jest tak długi, ale na długo zapadnie Wam w pamięci.
Premiera: 17 listopada
Morderstwo w Orient Expressie
Jeżeli stęskniliście się za Penelope Cruz, to wkrótce będziecie mogli podziwiać ją na ekranach w „Morderstwie w Orient Expressie”. To ekranizacja klasycznej powieści kryminalnej Agathy Christie, która została wyreżyserowana przez Kennetha Branagha. On sam także gra słynnego detektywa Herculesa Poirot, rozwiązującego sprawę morderstwa w najsłynniejszym pociągu świata. Luksusowa podróż staje się koszmarem dla 13 uwięzionych pasażerów, na których czyha morderca.
Premiera: 24 listopada
Coco
Dobrych filmów animowanych nigdy za wiele. Za taki niewątpliwie należy uznać „Coco”, czyli kolejny film Disneya. Bohaterem filmu jest Miguel, w którego rodzinie muzyka od pokoleń jest czymś zakazanym. Ale Miguel chce pójść w ślady swojego idola, wielkiego Ernesta de la Cruza. Miguel chce udowodnić swój talent, ale to doprowadzi go do kolorowej Krainy Umarłych.
Premiera: 24 listopada
Cicha noc
Ostatnia nasza propozycja na listopad to polska „Cicha noc”, która zahacza już o tematykę grudniową. Adam na co dzień pracuje za granicą, ale na Wigilię wraca do rodzinnego domu na polskiej prowincji. Z początku ukrywa swój prawdziwy powód swojej wizyty, ale wkrótce zaczyna ujawniać plany. Sytuacja komplikuje się, gdy Adam ujawnia, że zostanie ojcem. Na wigilijnym stole pojawia się alkohol, a później… „Cicha noc” ma w sobie coś z „Wesela” i „Domu złego” Smarzowskiego.
Premiera: 24 listopada
Aktualizacja
Aktualne zestawienie znajdziesz tutaj:
Na co do kina? 10 filmów, które musisz zobaczyć (luty 2018) |
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.