Najważniejsze technologie
Jedną z pierwszych, ważnych technologii wykorzystanych w modelu jest Infinite Black – co dzięki niej zyskamy? Przede wszystkim otrzymamy głębokie poziomy czerni, co ma duże znaczenie podczas oglądania filmów. Jak dla mnie ważną rzeczą jest idealne odwzorowanie czerni. Ma być ona głęboka i dawać mi pewność, że wszystkie tytuły oglądam w niesamowitej jakości, której nie zaoferuje mi konkurencyjny sprzęt. I tutaj jestem pod wrażeniem.
THX – maniacy kina zwrócą uwagę na to, że w zaprezentowanym telewizorze (jak również w modelu TC-P50V10) obejrzymy wszystkie interesujące nas superprodukcje, w podobnym klimacie, jakbyśmy znajdowali się w kinie. Oczywiście zaraz po zgaszeniu światła i po włączeniu filmu nasze mieszkanie nie zamieni się w olbrzymich rozmiarów salę kinową, ale wrażenia płynące z wnętrza urządzenia sprawią, że zaczniemy faktycznie zastanawiać się nad tym, jak to możliwe, że odbiornik potrafi wiernie oddać klimat nie tylko pod względem obrazu, ale także rewelacyjnego, przestrzennego dźwięku. Chciałbym dodać, że nawet jeżeli telewizor posiada głośniki na poziomie 20 W, to nie oznacza to, że to już wszystko, co z niego wyciśniemy. Wystarczy podłączyć kino domowe i w mgnieniu oka mamy o wiele większą moc. Myślę zatem, że dużego znaczenia nie ma to czy dany model ma tylko 10 W czy 20 W, bo jest to kwestią… właśnie podłączenia odpowiedniego urządzenia dodatkowego. Problem pojawia się tylko wtedy, kiedy nie posiadamy takiego sprzętu, a głośniki telewizora będą jedynym źródłem dźwięku.
VIERA Connect – telewizor to coraz częściej centrum domowej rozrywki, dlatego producent pamiętał, by wyposażyć swój produkt w dodatkowe funkcje, jak choćby dostęp do internetu. Wszystko odbywa się w bardzo prosty sposób, a do przeglądania zasobów sieci wystarczy nam pilot. Ciekawostką jest to, że dzięki 42-calowemu ekranowi możemy korzystać nie tylko z popularnych portali czy serwisów społecznościowych i innych aplikacji, ale także dokonamy wirtualnych zakupów, co na pewno ucieszy wszystkich zakupoholików. Oczywiście początki nie są łatwe, bo jeżeli znamy rozmieszczenie klawiszy na pilotach, które używamy w innych urządzeniach, to mogliśmy nawet przy zgaszonym świetle intuicyjnie wybrać odpowiedni przycisk, by otrzymać żądany rezultat. Tutaj może to być nieco trudne. Nie chodzi o to, że najważniejsze funkcje porozrzucane są na pilocie w przypadkowej kolejności, ale o to, że łatwo się pomylić wciskając nie to co chcieliśmy. Dlatego część osób może stwierdzić, że to nadal myszka jest najlepszym urządzeniem do korzystania z internetu i będzie wolała pracować na komputerze niż na ogromnym ekranie telewizora.
USB – Jest to chyba jedna z najczęściej występujących technologii, w zasadzie trudno dzisiaj znaleźć urządzenie zaawansowane technicznie, które nie posiadałoby co najmniej jednego portu USB, co oznacza, że od dłuższego czasu jest ono po prostu standardem i ciężko sobie wyobrazić, gdyby w jakimś modelu telewizora zabrakło funkcji podłączenia dodatkowego sprzętu, jak aparatu fotograficznego, kamery czy chociażby telefonu komórkowego. Ta funkcja sprawdza się znakomicie, ale… No właśnie. Dla początkujących adeptów korzystania z urządzeń tego typu, jak odbiorniki z wejściem USB mogą niekiedy zacząć się kłopoty, kiedy będziemy chcieli obejrzeć film nagrany na pendrivie z polskimi napisami. Te nie zawsze się wyświetlają, oczywiście nie jest to wina prezentowanego modelu plazmy od Panasonica, jak twierdzi wiele osób. Chodzi o zapis tego typu plików tekstowych w odpowiednim formacie. Choć z drugiej strony, producent powinien faktycznie zaoferować takie wejście USB, wraz z oprogramowaniem, żebyśmy my nie musieli konwertować, ściągać czy przerabiać naszych plików z napisami. Tak, byśmy mieli wszystko gotowe, podłączamy i oglądamy, dlatego to minus prezentowanego modelu.
Ceny Panasonic TX-P42G30E
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.