Funkcjonalność
Przyjrzyjmy się teraz płytom, jakie fani dobrego brzmienia będą mogli odtwarzać w urządzeniu. Oferuje ono przede wszystkim odczyt CD-R, WMA, CD-RW. Jeżeli chodzi o radio, to model D-F107 posiada zakres AM/FM, czyli w standardzie Wykorzystuje ono technologię RDS, dzięki czemu uzyskujemy dodatkowy dostęp do informacji o tym, jakiej stacji słuchamy czy też w zależności od wybranej audycji, najświeższe dane o pogodzie czy warunkach na drodze w naszej okolicy.
Model zyskał sobie moją sympatię także przede wszystkim dlatego, że nie posiada magnetofonu, który niemiłosiernie kojarzy się większości z nas z latami osiemdziesiątymi. Jeszcze kilkanaście lat temu pierwsze kupowane przeze mnie zestawy muzyczne były wyposażone nawet w dwie szufladki na kasety. Tymczasem już dawno płyty wyparły wspomniane nośniki danych i po co miałbym kupować sprzęt, który swoim wyglądem zachęca do powrotu do lamusa. Moim zdaniem to duża zaleta, że producent stawia na oryginalność i funkcjonalność. Zwłaszcza że do wspomnianego zestawu podłączymy bez jakichkolwiek problemów nowoczesny sprzęt, jak ipoda. Dla mnie jednak jest to po prostu funkcja dodatkowa.
Yamaha PianoCraft MCS-1330 również posiada radio AM/FM i możliwość zapisu poszczególnych stacji. Słuchając utworów w nieco gorszej jakości (zwłaszcza hitów z lat 80-90-tych) można odczuć subtelną różnicę w brzmieniu. Odtwarzane na komputerze znacznie różnią się, niż gdybyśmy słuchali ich w zestawie od Yamaha, bowiem tutaj przeważnie zwrócą na to uwagę maniacy muzyczni, ale faktycznie brzmienie jest jak gdyby nieco lepsze.
Kompatybilność z iPodem dzięki stacji dokującej to także niezłe udogodnienie. Natomiast wracając do brzmienia, to producent wykorzystuje w tym modelu przetworniki Burr-Brown DAC, które nie bez powodu znalazły się tutaj, bowiem sprzęt od Yamahy ma odznaczać się najwyższą klasą. Do tego dochodzi jeszcze technologia VCCS (Vibration Control Cabinet Structure).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.