W sobotę 15 maja Br odbyła się pierwsza w Polsce transmisja piłkarska w technologii 3D. Transmitowany był mecz ostatniej kolejki Ekstraklasy – Wisła Kraków spotkała z Odra Wodzisław. Mecz można było oglądać za pomocą platformy Cyfry+ jak i na specjalnych pokazach zorganizowanych przez stację Canal+ wraz z LG Electronics w sieciach Multikina oraz w wybranych pubach i kinach. Ekipa CANAL+ przeprowadziła pierwszą relację w technologii 3D na żywo, prosto ze stadionu Suche Stawy w Krakowie, z wykorzystaniem specjalistycznego wozu transmisyjnego wyposażonego w 9 nowoczesnych kamer pracujących w technologii stereoskopowej.
Na takim wydarzeniu nie mogło zabraknąć naszej maniaKalnej redaKcji! Dlatego mecz w pubie Ring w Krakowie oglądali także nasi redaKtorzy. Wrażenia z tego niecodziennego zdarzenia, są bardzo pozytywne niestety technologia ta wciąż nie jest doskonała.
Z jednej strony 3D, niesie ze sobą nowe niedostępne do tej pory wrażenia, z drugiej jest jednak męcząca. W pierwszej chwili po założeniu okularów patrząc na ekran można odczuć lekkie zdezorientowanie Oczywiście po paru chwilach wzrok się przyzwyczaja i w pełni możemy podziwiać głębie jaką serwuje nam nowa technologia.
Niestety dłuższe oglądanie męczy i odruchowo zdejmujemy okulary, aby odpocząć. Jeżeli chodzi o sam obraz 3D, to trzeba powiedzieć, że technologia, ta robi wrażenie. Patrząc na ekran mamy wrażenie jakbyśmy oglądali mecz przez okno, a nie w telewizorze. Głębie boiska szczególnie było widać nisko umieszczonych kamer.W obrazie z rzutu izometrycznego, który dominuje w transmisjach meczy efekt nie był już tak widoczny, mimo to prezentował się znacznie bardziej realistycznie niż tradycyjnych transmisjach.
Oprócz osób uczestniczących w pokazach w kinach i pubach transmisję, której partnerem był Eutelsat, mogli zobaczyć także posiadacze telewizorów 3DTV i dekoderów HD. Była ona dostępna w ramach pasma CANAL+3D test na kanale 28 platformy CYFRA+. Nie jest to jedyna emisja 3D w CANAL+. W niedzielę 16 maja stacja pokazała film zrealizowany w stereoskopii – animację w reżyserii Henry’ego Selicka „Koralina i tajemnicze drzwi”. CANAL+ Cyfrowy przyczynia się do popularyzacji technologii stereoskopowej także w innych obszarach swojej działalności. Jest koproducentem filmu „Latająca Maszyna” – międzynarodowej produkcji, która powstaje w technologii stereo 3D (premiera kinowa filmu jest przewidziana na jesień tego roku). Dla swojej marki CYFRA+ stworzył natomiast pierwszą reklamę stereoskopową, która była emitowana w polskich kinach (grudzień 2009).
Wraz z większą dostępnością treści w 3D, LG już w maju wprowadziło na światowy rynek najnowszą linię telewizorów Full LED 3D. Modele LG 3D – LX9500 czy LX6500, które pojawią się wkrótce także na polskim rynku, zapewniają zupełnie nowy – trójwymiarowy odbiór rozrywki zapierającej dech w piersiach i dającej wrażenie obrazu wychodzącego poza ramy ekranu. Wystarczy założyć okulary z aktywną migawką, by momentalnie znaleźć się w sercu akcji filmu czy poczuć się, jak na murawie stadionu.
źródło: www.tvmaniak.pl
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Philips 65PML9008 z serii The Xtra dostępny jest teraz w atrakcyjnej cenie w Media Expert.…
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Komentarze
Czy ktos juz moze widzial w sklepach telewizory serii lx9500? LG twierdzi ze sa juz w sprzedazy, niestety zaden sieciowy market ich nie posiada. Wg mnie ktos powinien dostac po glowie za niewprowadzenie tych telewizorow przed mundialem. Na pewno spora czesc potencjalnych nabywcow zdecydowala sie na samsungi, by moc ogladac mecze na nowym tv.
Matrix wykorzystywał efekty w sposób, który miał dla fabuły kluczowe znaczenie - to arcydzieło (jedynka) i zasługuje na przeszczep do 3D. Byłaby to dobra reklama technologii trójwymiarowej, z pewnością lepsza niż banalny Avatar.
Pewnie i tak powstanie film bawiący się nowym efektem. Matrix jest był hyba takim filmem, bo poza fabułą prezentował efekty na najwyższym poziomie. część 2 i 3 już może nie do końca:P Zresztą 3D jest w stanie zrobić z meczu naszej ligi niezłe widowisko, :P
Mam nadzieję, że po wstępnym robieniu, przerabianiu i dostosowywaniu filmów do nowej technologii nauczą się, że to taki sam efekt specjalny jak makieta, bluebox i obróbka cyfrowa - ma być uzupełnieniem, nie treścią filmu.
Dokładnie. Po Avatarze 3D zyskało bardzo na popularności, Cameron pokazał, co można uzyskać dzięki temu. C+ i LG pokazali, że w domach też można mieć 3D. Teraz czekać trzeba na reakcję innych producentów i co mają do zaoferowania ;)
Ale nie chodzi o ruchome schody w Warsie? :P
Technologia spowszednieje, spowszechnieje i stanieje, emocje znikną, obawy takoż. Do dziś dnia straszy się mikrofalową - gotującą jajka na twardo - potęgą telefonów komórkowych.
Znajomy załapał się na pokaz i bardzo mu się podobało. 3D podobno rzeczywiście troszkę męczące, ale tak jest z nowościami. Dla przykładu po uruchomieniu pierwszych ruchomych schodów były przypadki omdleń "z wrażenia". Dziś to nic nadzwyczajnego, dlatego moim zdaniem obraz 3D to kwestia przyzwyczajenia