Wkrótce czeka nas określana przez twórców filmu najgorętsza produkcja nadchodzącego roku. Na ekranach naszych kin pojawi się kolejny obraz trójwymiarowy, a efekty specjalne mają nas powalić. Czy tak się okaże przekonamy się zapewne na początku lutego, kiedy swoją premierę będzie miał długo wyczekiwany Hugo i jego wynalazek od samego mistrza Martina Scorsese znanego, m.in. z Taksówkarza czy fenomenalnego Ostatniego kuszenia Chrystusa.
Jeszcze do niedawna największym hitem mijających miesięcy był Avatar w wersji 3D, za kilka miesięcy ma to się zmienić, ponieważ podczas kręcenia filmu przyjęto nieco odmienną formułę. Kiedy inne filmy stawiają na scenariusz, a dopiero potem na efekty 3D, w przypadku Hugo ma być odwrotnie. Trójwymiar będzie na pierwszym miejscu. Czy to oznacza mniejsze skupienie uwagi na treści i jakości, miejmy nadzieję, że nie.
W rolach głównych wystąpią Asa Butterfield, Sacha Baron Cohen oraz Jude Law czy Christopher Lee. Hugo i jego wynalazek to historia chłopca sieroty, zamieszkującego paryski dworzec. Jednak jego życie wkrótce zmieni się za sprawą ukrytej wiadomości, którą zostawił mu jego ojciec. Film ma trwać ponad dwie godziny, a my liczymy na sporą dawkę efektów 3D. Wstępnie polską premierę zapowiadano na 3 lutego, teraz pojawiły się informacje, że nastąpi ona dopiero 10 lutego.
Źródło: stopklatka
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.