Podsumowanie i ocena
Hannspree SV42LMNB nie jest telewizorem nowej generacji i powinien być oceniany w swojej klasie – niskobudżetowych odbiorników w standardzie Full HD. Jako taki, posiada kilka niekonwencjonalnych,a przy tym zaskakujących rozwiązań, jak chociażby port USB otwierający możliwość oglądania filmów na życzenie. Oczywiście w trakcie testów doszukaliśmy się również wad, w tym kilku znaczących. Jednak warto jeszcze raz zerknąć na cenę i zadać sobie pytanie, czego oczekujemy od tak taniego telewizora. Jeśli to właśnie cena nam dyktuje wybór – ciężko będzie znaleźć lepsze TV w tej klasie.
- Solidne wykonanie;
- Stabilność konstrukcji;
- Prosty, nierzucający się w oczy wygląd;
- Obecność złączy starego typu;
- Obecność portu USB;
- Intuicyjny interfejs;
- Niska cena.
- Brak funkcji sieciowych;
- Brak obsługi wszystkich popularnych formatów;
- Brak obsługi napisów;
- Nie wykorzystuje w pełni potencjału HDMI;
- Konieczność korekty ustawień obrazu.
Ocena
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 5 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 3 jest odpowiednikiem standardów rynkowych w danej klasie sprzętu, a 5 jest notą najwyższą. Wszystkie oceny cząstkowe są sumowane, a ich średnia stanowi ocenę całkowitą.
Składowe |
Ocena cząstkowa
|
Ocena całkowita
|
Budowa
|
|
4,0
|
Elektronika
|
|
3,8
|
Funkcjonalność
|
|
3,0
|
Ocena końcowa
|
3,7
|
Werdykt maniaKa
Ten sprzęt jest dla Ciebie jeśli…
|
Ten sprzęt nie jest dla Ciebie jeśli…
|
|
|
|
|
|
|
Ceny Hannspree SV42LMNB
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.