Canal+ po raz kolejny chce udowodnić, że na przygotowaniu ramówki telewizyjnej na nadchodzące tygodnie zna się najlepiej. Na święta przygotowano dużo atrakcji, tymczasem większość z nas nie może doczekać się jednego z obrazów w technologii trójwymiarowej. Mowa o Latającej maszynie w 3D, która zabierze młodszych widzów w podniebną podróż pełną przygód.
Filmem zachwycano się już wcześniej, bowiem to jedna z pierwszych, polskich produkcji trójwymiarowych, powstała przy współpracy Chin, Indii, Norwegii oraz Wielkiej Brytanii, która przenosi nas w świat animowanych postaci. Żeby połączyć wszystko w całość w obrazie wykorzystano zdjęcia, animację lalkową oraz najnowsze osiągnięcia techniczne. Dystrybutorem Latającej maszyny 3D jest Kino Świat, a premiera na antenie Canal+ odbędzie się 7 kwietnia.
Polską produkcję często porównywano z innym dziełem w 3D, które mogliśmy oglądać w kinach kilkanaście miesięcy temu. To właśnie wtedy triumfy na ekranach święcił Pixarowski Odlot (Up). Latająca maszyna 3D to dwie historie, które łączy tytułowa machina – fortepian, który unosi młodych bohaterów w przestworza. W polskim dubbingu udział wzięli, m.in. Anna Dereszowska, Wojciech Paszkowski oraz Jan Rotowski.
Źródło: canal+
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.