Sharp LC-22LE510E – recenzja

Artykuły

reklama

W tym tygodniu postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się jednemu z producentów, który oferuje odbiorniki telewizorów również o mniejszej przekątnej ekranu. Jeżeli ktoś poszukuje wyświetlacza 22-calowego z pewnością mógł się spotkać z modelem Sharp LC-22LE510E. Niedrogi telewizorek jest dostępny w wielu sklepach, my sprawdziliśmy, czy jego zakup to opłacalna inwestycja.

Sharp-LC22LE510E / Fot. Sharp

Sharp LC-22LE510E – cena

REKLAMA, linki mogą kierować do podobnych produktów | więcej informacji »

Sharp LC-22LE510E – specyfikacja

Rozdzielczość: Full HD, 1920 x 1080 pikseli;
22”, panoramiczny 16:9;
Częstotliwość odświeżania: 50 Hz;
Moc głośników: 2 x 2,5 W;
Porty HDMI/USB/LAN: 1/1/nie;
Tuner: DVB-T (MPEG-4) – naziemnej telewizji cyfrowej , DVB-C – kablowej telewizji cyfrowej, analogowy;
Funkcje dodatkowe: USB – zdjęcia, muzyka, film, Digital EPG, PVR – nagrywanie USB, Time Shift;
Wymiary bez podstawy (szer. x wys. x gł.): 53,5 x 35 x 3,5 cm;
Waga z podstawą: 4,35 kg.

Sharp LC-22LE510E – recenzja

Wygląd

Sharp-LC22LE510E / Fot. Sharp

Telewizory o mniejszych przekątnych ekranów nie zawsze prezentują się tak, jak ich większe modele. W przypadku Sharpa wygląd ma mniejsze znaczenie, ramka otaczająca ekran jest gruba, można powiedzieć, że pod tym względem prezencja i styl przepadły gdzieś na rzecz niewysokiej ceny. Kolejnym minusem jest dioda, umiejscowiona na dole ekranu, zaraz pod logo producenta, która trochę męczy wzrok. Chciałoby się powiedzieć coś miłego, jednak w tym zakresie nie ma na to szans. Telewizor wygląda, jakby był jednym ze starszych modeli – może jego funkcjonalność pozostawi o niebo lepsze wrażenie, zobaczmy!

Jakość obrazu

Jakość obrazu ma ogromne znaczenie / Fot. Dane Exif, Fotolia

Sharp LC-22LE510E oferuje standardową rozdzielczość Full HD, wynoszącą 1920 x 1080 pikseli oraz krawędziowe podświetlenia LED. Wyświetlany obraz, bez względu na to, czy będą to filmy z DVD czy programy telewizyjne wygląda dobrze. Nie zapominajmy jednak, że nie może być tutaj mowy o odwzorowaniu najmniejszych nawet detali. Nie dlatego, że sprzęt nie został wyposażony w technologie, zapewniające lepszą jakość wyświetlanych treści. To po prostu wersja 22-calowa, a nie 40-calowy TV. Decydując się na mniejszy wyświetlacz powinniśmy mieć to na uwadze. Urządzenie sprawdzi się podczas codziennego oglądania telewizji, także kanałów w wersji HD. Obraz, pomimo 50 Hz jest płynny, chwilami, przy nieco szybszych scenach jakość może odbiegać od ideału, ale to jego najmniejszy problem. Bowiem trudno porównywać telewizor 22-calowy z odświeżaniem na wspomnianym poziomie, z 50-calową wersją od innego producenta, gdzie częstotliwość pracy wynosi 600 Hz. Nie o to chodzi, ponieważ wiadomo, że tam obraz będzie prezentował się znacznie lepiej.

Dźwięk

W modelu Sharpa jakość dźwięku niestety nie stoi na bardzo wysokim poziomie. Producent nie wyposażył telewizora w wiele technologii, zapewniających nienaganne brzmienie. Głośniki posiadają moc maksymalną 5W, czyli znacznie mniej, niż większość modeli z większym wyświetlaczem. Z drugiej strony to zrozumiałe, że 22-calowe odbiorniki nie muszą posiadać dźwięku o mocy 20 W.

Sharp-LC22LE510E / Fot. Sharp, oprac. TVManiaK

Najważniejszej rzeczy, jakiej brakuje Sharpowi, to funkcje audio. Nie znajdziemy tutaj automatycznego sterowania głośnością (AVC), Systemu Virtual, Dolby Surround czy Dolby Digital Plus. Jeżeli ktoś jest zdecydowany podłączyć do sprzętu inne urządzenie zwiększające wrażenia audio, nie będzie źle.

Funkcje dodatkowe

W zakresie funkcji dodatkowych, za taką cenę również nie możemy liczyć na cuda. Wiadomo, że TV nie jest kompatybilny z technologią trójwymiarową, nie podłączymy do niego internetu. Przecież nie każdy potrzebuje powyższych opcji. Są inne, na które zadowoleni klienci, którzy nabyli przedstawiany model, zwrócili uwagę. Jedną z nich jest nagrywanie interesujących nas programów do podłączonego urządzenia zewnętrznego, poprzez port USB. Do tego dochodzi podstawowy pakiet, związany z wyświetlaniem plików muzycznych, filmowych oraz zdjęć. Oczywiście szału nie będzie, przypomnijmy po raz kolejny, to tylko 22-calowy ekran.

Sharp-LC22LE510E / Fot. Sharp

Posiadacze innego sprzętu, który chcieliby podłączyć do telewizora mogą czuć się zawiedzeni. Sharp posiada tylko podstawowe gniazda i to w minimalnej ilości. Wystarczy wspomnieć o jednym USB czy HDMI, komu to wystarczy, nie ma problemu. Tylko, że konkurencja oferuje nawet do 4 takich portów. Możemy także zapomnieć o odczytywaniu danych z kart pamięci, jak SD.

Podsumowanie

Sharp LC-22LE510E to przede wszystkim coś dla osób, które poszukują telewizora do dodatkowego pomieszczenia, jak kuchnia czy sypialnia. Mały, 22-calowy wyświetlacz nadaje się tam znakomicie. Jeśli chcemy go wstawić do salonu, odpada – ekran jest po prostu za mały. To idealna propozycja dla osób, które głównie chcą oglądać filmy i telewizję, ponieważ funkcje dodatkowe, to tak naprawdę tylko możliwość nagrywania przez USB. Na sam koniec, odbiornik przypadnie do gustu osobom, które chcą wydać na TV jak najmniej gotówki, oczekując standardowych opcji.