Toshiba 40RL838 to jeden z lepszych 40-calowych modeli, a zarazem jeden z tańszych telewizorów w ofercie japońskiego producenta. Postanowiliśmy mu się uważnie przyjrzeć i ocenić, jak sprzęt wypada pod względem cenowym i nie tylko. Jak zwykle zwróciliśmy także uwagę na wygląd oraz opcje dodatkowe.
Toshiba 40RL838 należy do 40-calowych odbiorników o podświetleniu krawędziowym LED – sprzęt możemy nabyć w kolorze srebrnym. Dość innowacyjny pomysł, bowiem większość producentów oferuje swoje telewizory w tradycyjnej czerni. Tutaj kolorystycznie jest to jakiś wyróżniający szczegół, a jak wygląda całość? Model odznacza się cienką ramką, która otacza wyświetlacz, a w dolnej części ekranu znajdziemy małe „wybrzuszenie”, mające nadawać nieco uroku sprzętowi. Niestety nie jest to najlepszy pomysł, bowiem klienci przyzwyczajeni są do prostokątnej ramki, bez żadnych „dodatków”, mogących naruszyć jej elegancję.
Oglądając telewizor z boku i z tyłu warto zobaczyć, w jaki sposób zostały umieszczone wszystkie gniazda (o nich przeczytacie w dalszej części). Wygląda to dobrze, jednak mogłoby być znacznie lepiej, gdyby dolna część była nieco węższa. Na samym końcu mamy do czynienia z masywną nóżką, której zadaniem jest utrzymanie 12-kilogramowego, 40-calowego kolosa. Moim zdaniem prezentowałaby się ona bardziej stylowo, gdyby była znacznie cieńsza. Z drugiej strony musiałaby być też trochę dłuższa, by utrzymać ciężar konstrukcji.
Podsumowując: model nie zachwyca wyglądem i nie wszyscy zakochają się od pierwszego wejrzenia w tym sprzęcie. Należy jednak pamiętać, że wygląd odbiornika to często bardzo subiektywna ocena.
Toshiba 40RL838 charakteryzuje się ostrym obrazem, co pozwala stwierdzić, że producent dołożył wszelkich starań, by jakość zaskoczyła bardzo pozytywnie wszystkich zainteresowanych. Co sprawia, że możemy być zadowoleni? Przede wszystkim rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli, czyli standard Full HD i kilka funkcji polepszających obraz, niestety doszukaliśmy się także wad.
Producent informuje, że Toshiba 40RL838 odznacza się jasnością 400 cd/m2 i kontrastem dynamicznym, wynoszącym 3,000,000:1. Wszystko niby pięknie i ładnie, ale dlaczego czas reakcji wynosi aż 8 ms? Czy nie dało rady sprawić, by odbiornik reagował znacznie szybciej? Wielu klientom może to przeszkadzać w codziennym użytkowaniu telewizora, dlatego powinni mieć to na uwadze. Dla porównania warto przejść się do sklepu i zobaczyć, jak szybko pracuje inny sprzęt o czasie mniejszym, np. o połowę. Całość uzupełnia odświeżanie wynoszące 100 Hz (Active Motion Rate – AMR 100), które działa bardzo dobrze.
Toshiba stawia na podstawowe opcje odpowiedzialne za obraz. Po pierwsze tryb 24p (wyświetlanie obrazu z prędkością 24 kl/s) to już niemal norma w telewizorach do 2000 złotych. Po drugie cyfrowa redukcja szumów wraz z wyborem temperatury kolorów też sprawdza się dobrze. Pikanterii dodają opcje 3D Colour Management, Real Gamma System oraz Tryb Hollywood. Ten ostatni ma zadanie dostarczać widzom takich wrażeń, jakby znajdowali się w kinie. Nie jest to fenomenalny dodatek, ale różnica jest widoczna zwłaszcza, dla pasjonatów hitów filmowych.
Dźwięk to jeden z wielu kontrowersyjnych wyznaczników odbiorników telewizyjnych. Większość z nich posiada głośniki o mocy 20 W – tak też jest i w tym wypadku. Jeżeli komuś to wystarcza, będzie zadowolony chociaż mało jest dodatkowych funkcji, polepszających jakość dźwięku. Dolby Digital Plus to standard. Toshiba oferuje jeszcze NICAM Stereo, ale naprawdę nie dało rady dodać czegoś jeszcze?
Podsumowując obraz i dźwięk trzeba przyznać, że Toshiba 40RL838 w pierwszym aspekcie wypada bardzo dobrze. Gdyby dopracowano funkcje poprawiające brzmienie, byłoby wspaniale. Tak możemy być zadowoleni w głównej mierze tylko z jakości filmów i kanałów TV.
Toshiba 40RL838 została wyposażona w wiele dodatków. Na początek standardowo, telewizor obsługuje urządzenia podłączone poprzez USB, jednak tu pojawia się pierwszy bardzo duży minus – mamy zaledwie jedno takie wejście. Może wystarczy, by oglądać filmy, zdjęcia oraz odsłuchiwać pliki zapisane na innym sprzęcie, ale co, kiedy będziemy chcieli podpiąć coś jeszcze? Resztę portów uzupełniają, 3 x HDMI, wejście PC, słuchawkowe, Euro i komponentowe. Brakuje trochę czytnika kart.
Model 40RL838 zaoferuje nam dostęp do internetu, dzięki opcji WiFi ready (możliwość dokupienia adaptera WiFi). Na 40-calowym ekranie wszystko wygląda dobrze, wystarczy tylko przyzwyczaić się do obsługi pilotem od TV.
Toshiba stawia na możliwość wyświetlania filmów, odsłuchiwania utworów muzycznych czy oglądania zdjęć, zapisanych na innym sprzęcie. Posiadanie opcji DLNA pozwoli zaoszczędzić nam wiele czasu, kiedy większość treści będziemy chcieli wyświetlić z jej pomocą, bez potrzeby podłączania odtwarzacza DVD, czy urządzenia poprzez USB itd.
Podsumowując trzeba napisać – nie jest źle, choć kilku rzeczy brakuje. Pamiętajmy jednak, że to TV do 2000 zł, więc nie możemy wymagać cudów.
Toshiba 40RL838 to przede wszystkim propozycja dla osób, dla których najważniejsze są rozsądna cena (sprzęt dostaniemy za około dwa tysiące złotych) oraz bardzo dobra jakość wyświetlanych filmów. Jeżeli CzytelniKu mało funkcji dodatkowych oraz przede wszystkim tylko podstawowy pakiet złączy nie jest dla Ciebie sprawą pierwszorzędną, będziesz zadowolony z zakupu tego odbiornika.
ZALETY | WADY |
---|---|
|
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Sklep RTV EURO AGD przygotował atrakcyjną ofertę na zakup czarnego kontrolera Sony DualSense. To świetna…
Granie w chmurze z Xbox! Streamuj swoje gry na smartfonie, tablecie, TV czy w VR…
Komentarze
Po 7 latach śmiga aż miło . Polecam
Po 4 latach wymieniłem baterie w pilocie. Nie polecam.
po 3 latach zmieniłem pilota ...polecam!
Po 2,5 roku wysiadło sterowanie pilotem, nie polecam