Niezmierzona pustka wszechświata otaczała nas od zawsze. Jednak w przeciągu milionów lat wiele się zmieniło. Rozpoczyna się czterdzieste pierwsze milenium. Ogromne Imperium otacza swoimi opiekuńczymi skrzydłami niezliczone planety. Wśród ludzi krzewiona jest niezachwiana wiara w świętego przywódcę – Imperatora…
Rzesze wrogów ludzkości. Obce rasy przebiegłych eldarów, brutalnych orków czy roje tyranidów. Świat chwiejący się pod naporem fal chaosu – fanatycznych hord wyznawców plugawych potęg i działań wewnętrznego wroga. Mroczne wieki techniki, w których kwitnie kult boga maszyny, a instrukcje obsługi traktowane są niczym święte księgi. Umierające codziennie miliony regularnych żołnierzy, wcielanych nierzadko do armii siłą i uczonych, że powinność kończy się wraz ze śmiercią. Świat, w którym życie jest walutą, którą należy zapłacić Imperatorowi. Wiara w niego, indoktrynowana w wielu przypadkach siłą, jest jak na ironię jedyną tarczą przed hipnotyzującymi podszeptami demonów. Uniwersum podejrzeń i paranoi, gdzie najmniejsze mutacje leczone są ogniem, a przebaczanie, tolerancja i zwątpienie są oznakami słabości. Zaprawdę… w przeciągu milionów lat wiele się zmieniło.
Tak przedstawia się tło nowego filmu fantastycznego, stworzonego jako animacja komputerowa na podstawie popularnej gry bitewnej: Warhammer 40k. Opowiada o losach jednego z najpotężniejszych zakonów Kosmicznych Marines – tytułowych Ultramarines. Są to modyfikowani genetycznie, hodowani w inkubatorach ludzie zaprojektowani tylko i wyłącznie do jednej rzeczy – walki. Nie należy ich jednak traktować jako bezmózgich tępaków mordujących wszystko co znajdzie się w zasięgu strzału. Umysł każdego z tych żołnierzy jest kształtowany równie pieczołowicie co ciało. Dlatego też są doskonałymi taktykami, a ich wiara jest niezachwiana. Są przy tym wyposażeni w najbardziej zaawansowaną technicznie broń i pancerze wspomagane. Wysyłani tam, gdzie toczą się najcięższe walki, prawie zawsze przechylają szalę zwycięstwa na stronę Imperium.
Głosy podkładają między innymi Terence Stamp i John Hurt. Za animację zaś odpowiada studio Codex Pictures. Zachęcam do odwiedzenia strony internetowej poświęconej produkcji.
DVD będzie dostępne w sprzedaży od 29 listopada. Już teraz można zamówić film w przedsprzedaży, w specjalnej, kolekcjonerskiej edycji za 25,99 GBP, czyli około 118 PLN.
Źródło: ultramarinesthemovie
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.