W dzisiejszych czasach mogłoby się wydawać, że klienci poszukują najlepszych rozwiązań, jeśli chodzi o technologię trójwymiarową. Kupują telewizory o jak największych przekątnych ekranu, inwestują w coraz większe monitory 3D, itd. Tymczasem są jeszcze tacy, którzy wolą urządzenia znacznie mniejsze. Tak, by móc z nich korzystać między innymi w podróży. To właśnie dla nich Ortus Technology przygotował swoją nową zabawkę. Ich urządzenie ma w pełni wykorzystywać wszystkie zalety 3D i być najmniejszym na świecie odtwarzaczem multimedialnym.
W zeszłym roku, w listopadzie Ortus Technology zapowiadał stworzenie najmniejszego odtwarzacza multimedialnego 2D>. Teraz przyszła pora na urządzenie, na którym każdy będzie mógł wyświetlać filmy w trójwymiarze. Najnowszy wynalazek ma posiadać ekran o przekątnej równej 4,8 cali. Niestety do oglądania zdjęć 3D będą potrzebne specjalne okulary.
Czy jakość oglądanych obrazów oraz filmów będzie wystarczająca przekonamy się, kiedy urządzenie trafi do sprzedaży. Teraz produkt reklamowany jest, jako najmniejszy „ekran” HD. Producenci zapowiadają, że 16,8 milionów kolorów na pewno sprawi, że praca z odtwarzaczem będzie komfortowa.
Źródło: crunchgear
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.