Obecnie panuje przekonanie, że telewizory Full HD dają najlepszą jakość obrazu. Oczywiście zdarzało się, że jakiś producent pokazywał swoje nowe cacko, które może wyświetlać treści w znacznie lepszej rozdzielczości, jak ostatnio Toshiba. Tymczasem już za kilka lat (może wcześniej) wszystkie telewizory mogą stopniowo oferować nam standard Ultra High Definition.
Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ang. International Telecommunication Union, skrót ITU) ustalił, jak ma wyglądać standard Ultra High Definition TV, a więc telewizja przyszłości. Ma on odznaczać się szybkością wyświetlania 120 klatek na sekundę. Określenie obowiązującego standardu pozwoli zdefiniować co kryje się pod tym pojęciem, by nie było już niedomówień.
Ultra-High Definition zaoferuje nam rozdzielczość 4K (3840×2160 pikseli), a w 4K otrzymamy dwa razy więcej, czyli 7680×4320 pikseli. Póki co pozostaje nam zastanowić się, czy proces przechodzenia na nowy standard będzie się rozwijał w różnych krajach w takim samym tempie? Kiedy u nas możemy spodziewać się pierwszych transmisji w rozdzielczości 8K, również nie wiadomo. Z pewnością nie nastąpi to szybko. Możliwe, że ceny nowych modeli TV będą znacznie wyższe od odbiorników oferujących Full HD.
Źródło: broadcastengineering
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.