Dune HD Smart D1 to kolejna odsłona rodziny rewelacyjnych odtwarzaczy multimedialnych. Tym razem dostaliśmy w nasze ręce zestaw modułowy – urządzenie, które można kupić w kilku wariantach i rozszerzyć o zewnętrzną stację Blu-ray. Ponownie producent zachwala obsługę wszystkich popularnych formatów, odtwarzanie filmów Full HD, możliwość podłączenia wielu urządzeń peryferyjnych oraz dysków za pośrednictwem szerokiego wachlarza portów. Postanowiliśmy sprawdzić, czy warto inwestować w ten sprzęt blisko 800 złotych. Zapraszam do lektury!

Wideo test Dune HD Smart D1

Budowa / jakość wykonania

Dune HD Smart D1 w niczym nie przypomina testowanych przez nas wcześniej modeli. Projektanci skupiając się na funkcjonalności urządzenia, wygląd potraktowali nieco po macoszemu. Ciężka, metalowa skrzynka charakteryzuje się słusznymi rozmiarami zbliżonymi do cegłówki. Jest równie finezyjnie zaprojektowana, a szczytem wzornictwa jest ładne połączenie ze sobą poszczególnych elementów. Nie można jednak powiedzieć, że urządzenie jest brzydkie, lub odpychające. Prosta obudowa postawiona na cylindrycznych nóżkach jest jedynie pozbawiona zbędnych ozdób i udziwnień.

Na frontowym panelu znajdziemy cyfrowy wyświetlacz oferujący podstawowe informacje, takie jak gotowość do pracy, włączony tryb aplikacji, nazwa odtwarzanego pliku itp. Niebieskie cyfry i litery ładnie komponują się z czarnym designem urządzenia i nie są na tyle agresywne, aby odwracać naszą uwagę podczas nocnych seansów. Pod ekranem można dostrzec szereg elementów interfejsu – włącznik, diodę sygnalizującą stan gotowości, skryty za owalną szybką odbiornik podczerwieni, slot kart SD, port USB oraz przycisk Eject (któremu możemy przypisać funkcję robienia zrzutów ekranu lub wysuwania tacki z podpiętej stacji Blu-ray).

Prosta obudowa jest pozbawiona zbędnych ozdób i udziwnień.

Tylny panel skrywa jeszcze większy gąszcz złączy. Kolejne dwa porty USB pozwolą podpiąć jeszcze więcej urządzeń peryferyjnych. Sprzęt audio/video możemy podłączyć zarówno do gniazda komponentowego, kompozytowego lub HDMI. Ponadto mamy dostęp do optycznego wyjścia audio, portów eSATA (dzięki któremu podepniemy dysk) oraz USB slave (do komunikacji z komputerem). Trzeba przyznać, że projektanci przyłożyli się do swojej roboty i solidnie przygotowali odtwarzacz do pracy.

Pilot zdalnego sterowania również nie jest przykładem finezyjnego wzornictwa. Prosta sztabka z tworzywa sztucznego została tylko lekko wyprofilowana na spodzie, aby zwiększyć ergonomię. Projektanci wyprowadzili na kontroler najbardziej użyteczne funkcje. W efekcie przycisków mamy dużo, ale są one dobrze rozlokowane w kilku sekcjach. Nie musimy się bać o omyłkowe naciśnięcie niechcianej funkcji. Guziki mają niski skok i są ogumione – napisy i oznaczenia mogą się ścierać w trakcie użytkowania.

Tylny panel skrywa jeszcze większy gąszcz złączy.

Dune HD Smart to ogólna sygnatura serii urządzeń modułowych. Kilka razy zdążyłem już wspomnieć, że do naszego D1 możemy podpiąć zewnętrzną stację Blu-ray. Wygląda identycznie jak moduł podstawowy – czarna, ciężka, metalowa skrzynka. Na pokładzie znajdziemy jedynie tackę na płyty oraz złącze eSATA. Urządzeniem sterujemy za pośrednictwem pilota od D1.

Funkcjonalność

Dune HD Smart D1 pracuje na tej samej platformie, co poprzednie modele które mieliśmy okazję testować. Interfejs cyfrowy jest prosty, przejrzysty i bardzo funkcjonalny. Składa się z serii okienek, pomiędzy którymi nawigujemy strzałkami na pilocie, a wybór zatwierdzamy środkowym przyciskiem manipulatora. Na górnej belce znajdziemy główne kategorie opcji. Podświetlone ujawniają się w widoku szczegółowym, w głównym oknie, również w postaci kaflowej. Po prawej stronie przeważnie znajdziemy informacje szczegółowe, opis funkcji lub folderów. Niemal wszędzie możemy dojść w przeciągu trzech lub czterech kliknięć. Nawigacja pomiędzy poszczególnymi opcjami jest płynna. Jedyne przestoje jakie zauważyliśmy były związane z opóźnieniami na łączu internetowym.

Po doświadczeniach z urządzeniami Dune nie byłem zaskoczony rozbudowaną funkcjonalnością nowego sprzętu. Mamy dostęp do rozbudowanego zaplecza sieciowego i aplikacji. Skorzystamy z opcji serwerowych, obejrzymy filmy na YouTube, posłuchamy radia oraz uruchomimy przeglądarkę internetową. Ostatnia z wymienionych jest bardzo prosta i niewyszukana, ale funkcjonalna. Jej obsługa jest o wiele prostsza po zakupie klawiaturki QWERTY z touchpadem. To jednak nie wyczerpuje możliwości odtwarzacza. Niektórych z pewnością ucieszy obecność aplikacji do ściągania torrentów, zwłaszcza że do urządzenia możemy podpiąć dyski zewnętrze.

Odtwarzacza jednak nie kupujemy tylko dla aplikacji. Interesuje nas głównie kompatybilność i możliwość odtwarzania popularnych formatów multimedialnych. Po blisko godzinnym przeglądaniu naszych materiałów testowych nie znaleźliśmy prawie żadnego pliku, którego urządzenie by nie obsłużyło. „Prawie” ponieważ jedynym formatem, który okazał się problematyczny był TXT. Obecnie jednak odchodzi już w niepamięć na rzecz SRT, więc trudności z napisami nie powinniśmy doświadczyć.

Kompatybilność zewnętrzna, tj. na poziomie urządzeń peryferyjnych, wypada znakomicie. Po podłączeniu dysków (test przeprowadziliśmy w oparciu o strukturę NTFS i przestrzenie magazynowe o pojemności 2TB, 1TB i 500 GB), odtwarzacz automatycznie buduje bazę plików. Nie zanotowaliśmy żadnych przestojów przy odczycie oraz nawigacji po drzewie folderów.

Podsumowanie, ocena i opinia

Dune HD Smart D1 to sprzęt, który zdecydowanie przypadnie Wam do gustu. Jeśli szukacie wielofunkcyjnego odtwarzacza, uzbrojonego w bogaty zestaw portów (w razie gdybyście modernizowali kino domowe) i przygotowanego do pracy z wieloma urządzeniami, powinniście rozważyć jego zakup. Za rewelacyjną wydajność sprzęt otrzymuje od nas specjalne wyróżnienie.

Uwaga: mamy dla Was mała niespodziankę! Już wkrótce pojawi się u nas konKurs, w którym wygrać będzie można testowany odtwarzacz wraz ze stacją Blu-ray! Szczegóły już niebawem…

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Urządzenie zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Wybór redaKcji“.

Specyfikacja techniczna