Rozwój technologii 3D nie traci impetu (a wręcz przeciwnie – nabiera prędkości) i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie miał się zatrzymać. Nie powinny więc dziwić ostatnie doniesienia wschodnich mediów… a jednak.
Okazuje się bowiem, że Japonia, która póki co wyforsowała się do przodu jeśli chodzi o trójwymiarową technologię, zamierza uruchomić w 2022 roku holograficzne projekcje meczy Mistrz Świata w piłce nożnej. Spotkania miałyby być emitowane na 400 stadionach na całym świecie. Od strony technicznej, działoby się to za sprawą umieszczonych wokół boiska, dwustu projektorów 3D. Dźwięk natomiast transmitowany byłby poprzez ulokowane pod murawą mikrofony. Oczywiście całe przedsięwzięcie wymaga ogromnej ilości mocy do ciągłego zasilania sprzętu. Problem ten jednak rozwiązano poprzez zaprojektowanie paneli słonecznych na dachach stadionów oraz pochłaniającej energię podłogi pod nogami kibiców, by ich ruch generował dodatkową moc.
Pomysł wydaje się być wyrwany z jakiejś fantastycznej powieści. Jednak historia nie raz pokazała, że częstokroć jesteśmy ograniczeni jedynie przez naszą wyobraźnię, a jej poszerzaniem aktywnie zajmują się współcześni producenci sprzętu elektronicznego. Japonia ma jeszcze 12 lat na zrealizowanie zamysłu, a już teraz na rynku się pojawiają coraz bardziej zaawansowane urządzenia 3D. Nawet jeśli emitowane hologramy będą miały opóźnienie związane z transmisją, myślę że warto trzymać kciuki za powodzenie projektu. Jedno jest pewne – pieniądze włożone w instalację takiego systemu na stadionach, zwrócą się przy sprzedaży biletów. Więcej informacji ma podobno się pojawić już w grudniu.
Źródło: today3d
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.