Zanim w ogóle zaczniemy szukać konkretnego modelu telewizora musimy określić wstępnie jego gabaryty. Może to efekt postępu technologicznego, a może przyczyny trzeba szukać w nas samych, ale zawsze notorycznie zwracamy uwagę na wielkość ekranu. Wychodzimy z założenia, że im więcej tym lepiej. To zasadniczy błąd. Nie zamierzam poruszać problematyki wystroju wnętrz, ponieważ to temat na zupełnie inny poradnik, na potrzeby innego serwisu. Jednak musimy realnie ocenić możliwości naszego salonu. Czy mamy wystarczającą ilość miejsca na wielkogabarytowe urządzenie?
Powstrzymując się od pogoni za gigantycznymi ekranami, zatrzymajmy się przy 40 calach. Czemu akurat tyle? Współcześnie powierzchnia przeciętnego pokoju dziennego oscyluje wokół 20 metrów kwadratowych. Oznacza to, że jak dorzucimy meble, sofę i kredens pod telewizor zostanie nam około 4 metrów (czasami 5 – zależy od kształtu pomieszczenia) odległości pomiędzy nami, a ekranem odbiornika. Pole widzenia człowieka nie przekracza zwykle 160 stopni w płaszczyźnie poziomej i 115 stopni w płaszczyźnie pionowej. Jeśli jednak wyodrębnimy z tego obszar ostrego widzenia, pozostanie nam 20 stopni w poziomie i 14 stopni w pionie. Wydawałoby się niewiele, prawda? Spokojnie – uwzględniając wspomnianą odległość 4 – 5 metrów, okaże się, że bez trudu skupimy uwagę na powierzchni o szerokości 1,5 – 1,8 metra. Wróćmy teraz do naszego telewizora. Przekątna 40 cali oznacza, że przy formacie 16:9 nasz odbiornik będzie miał szerokość około 35 cali, czyli nieco poniżej 90 centymetrów.
Jeśli matematyka nie jest Waszą mocną stroną, wystarczy pomyśleć, że przy takim układzie nie będziemy musieli „skakać” wzrokiem po szczegółach wyświetlanego filmu. Wszystko będzie w polu ostrego widzenia. Oczywiście nie należy też przesadzać w drugą stronę. Im mniejszy odbiornik tym bardziej będziemy musieli wytężać wzrok. Stąd też 40 cali jest jak najbardziej optymalnym rozwiązaniem.
Zacznijmy od tego, że nie warto uzależniać naszej decyzji od reputacji producenta. Z góry zakładam, że może to zostać źle odebrane przez osoby oddane swoim ulubionym markom. Nie chcę tu wchodzić na grząski temat produkowania podzespołów różnych firm w tych samych fabrykach. Jest faktem, że taka współpraca między korporacjami ma miejsce, ale udowodnienie tego wymagałoby rozebrania każdej serii odbiorników. Chcę natomiast zwrócić uwagę na inny problem.
Telewizory, tak jak cały sprzęt elektroniczny, powstają w fabrykach na podstawie projektów inżynierów. Producent w tym wypadku tylko sygnuje to swoją marką, a w gestii speców od marketingu leży część komercyjna. Jeśli zatem do tej pory byliśmy którąś marką zrażeni, to tylko i wyłącznie dlatego, że zawierzyliśmy szumnym reklamom. Nie zamierzam oczywiście stawać w obronie, czy oczerniać którykolwiek z koncernów. Sugeruję jednak rozsądne i trzeźwe podejście do zakupu urządzenia, które będzie nam przecież służyło wiele lat.
We wstępie napisałem, że nie należy się kierować karteczkami ze skróconą charakterystyką, ustawionymi przy odbiornikach. Są tam wymienione bowiem tylko i wyłącznie korzystne dla danego modelu elementy. Jeśli zatem chcemy mieć pełen obraz musimy siąść nad specyfikacjami technicznymi – a te tylko i w ograniczony sposób zależą od producenta. Czemu „ograniczony”? Bowiem laboratoria poszczególnych firm opracowują często autorskie technologie. W wielu przypadkach są podobne (lub niemal identyczne) do rozwiązań konkurencji, a różnią się tylko nazwą. Tyko czasami mamy do czynienia z autentyczną innowacyjnością.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Philips 65PML9008 z serii The Xtra dostępny jest teraz w atrakcyjnej cenie w Media Expert.…
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Komentarze
Witam,
Chyba wadą plazmy jest cena....
Dla maniaKów większych tv coś jeszcze
http://www.3dmaniak.pl/37649/8-najlepszych-telewizorow-plazmowych-3d/
http://www.3dManiaK.pl
Niezły poradnik. Akurat planuję zakup telewizora. Przejrzałem całą tonę artykułów i nie zliczę na ilu forach byłem, a wciąż nie mogłem się zdecydować. Tutaj przynajmniej są w miarę wszystkie informacje upakowane w jeden artykuł. Big upy!