LCD
Ekrany LCD towarzyszą nam już od dłuższego czasu. Niektórzy z nas może pamiętają wymianą starego, wysłużonego CRT na nowiutki ciekłokrystaliczny monitor? A może całą rodziną wystawaliśmy przed ścianą TV w salonie sprzętu RTV, zastanawiając się, który model będzie bardziej pasował do mieszkania? Wszyscy byliśmy jednakowo zachwyceni nowym rozwiązaniem. Nawiasem mówiąc, wielokrotnie byliśmy potem zawiedzeni jakością obrazu – chociażby ze względu na niewielkie kąty widzenia. Jednak od tego czasu nastąpił duży postęp, a technologia została ulepszona.
Najpoważniejszą zmianą było wprowadzenie podświetlenia LEDowego. Jeśli myślimy o zakupie właśnie telewizora LCD, nie ma sensu wybierać modeli bez diod. Trzeba przy tym zwrócić uwagę, aby nie brać mniej wydajnego podświetlenia krawędziowego Edge LED. Oczywiście Full LED, czyli najlepsze obecnie rozwiązanie w tym segmencie, jest technologią stosunkowo nową, a przez to charakteryzuje się wysoką ceną. Będziemy musieli zatem przygotować odpowiednio grubsze portfele. Czy jednak warto? Jakie są różnice pomiędzy ciekłym kryształem, a plazmą?
Nie będzie odkryciem, gdy napiszę że LCD punktuje tam, gdzie PDP ma swoje wady. Zatem możemy się spodziewać wysokiego poziomu jasności. Diodowe podświetlenie to obecnie najlepsze możliwe rozwiązanie tego problemu. Często odbiorniki są wyposażone nawet w funkcje automatycznej kontroli tego parametru w zależności od tego, jak nasłoneczniony mamy salon. Drugą zasadniczą zaletą jest brak zjawiska przepalania ekranu. Piksele w technologii ciekłokrystalicznej pełnią funkcję jedynie filtrów. Nie grozi nam zatem zbyt wysoka temperatura układu, a przez to trwały cień loga TVP. Kolejnym faktem, również związanym z diodami, jest niskie zużycie energii. Jeśli wybierzemy odbiornik, który dodatkowo posiada funkcje ECO, zmniejszymy koszty eksploatacji do niezbędnego minimum.
Jednak, tak jak w przypadku ekranów plazmowych, tak tutaj istnieją pewne wady. Przede wszystkim, decydując się na LCD, musimy się liczyć z czasem reakcji i częstotliwością odświeżania. Pierwszy z parametrów nie spada poniżej 4 ms w najlepszych modelach, podczas gdy najgorsze mogą osiągać nawet 24 ms. Ostrość obrazu znika na rzecz rozmytych klatek. Sytuację trochę ratują różne funkcje i „sztuczne” podbicia częstotliwości za pomocą oprogramowania. Można się spodziewać lepszych efektów po odbiornikach wyposażonych w technologie TruMotion i charakteryzujących się przepustowością 200 Hz. Jednak to wszystko kosztuje i łatwo można paść ofiarą niedoinformowania. Okazuje się bowiem, że w świecie RTV panuje zamieszanie związane z częstotliwościami odświeżania obrazu. W tym przypadku jednak możemy zdać na sprawdzenie parametru „na oko”. Wystarczy poprosić sprzedawcę, aby uruchomił jakąś szybką sekwencję klatek i ocenić, czy efekt nas zadowala.
Kolejną wadą są mniejsze, niż w przypadku PDP, kąty widzenia. Jeśli myślimy o rodzinnym kinie, musimy mieć na uwadze szerokość naszej sofy i ewentualnie zestawu foteli. Najlepiej zerknąć w salonie RTV, na dany odbiornik z kilku kątów i sprawdzić, czy jesteśmy w stanie przymknąć na to oko. Na koniec warto również wspomnieć o kontraście. W przypadku LCD nie osiągniemy nigdy prawdziwej czerni. Filtry zawsze będą przepuszczały jakąś część światła. Można to oczywiście kontrolować za pomocą ustawień, ale jest to trudniejsze niż w przypadku ekranów plazmowych.
Wiele osób narzeka na zbyt duże przebicia określonych kolorów w technologii LCD – charakterystyczne przekoloryzowania różnych scen. Oczywiście taka sytuacja może się zdarzyć, ale rozwiązanie tego problemu leży w zakresie możliwości użytkownika. Wystarczy w ustawieniach zmienić konkretne parametry związane z barwą wyświetlanego obrazu.
Ceny LG 42PJ350
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Witam,
Chyba wadą plazmy jest cena….
Dla maniaKów większych tv coś jeszcze
http://www….mowych-3d/
http://www.3dManiaK.pl
Niezły poradnik. Akurat planuję zakup telewizora. Przejrzałem całą tonę artykułów i nie zliczę na ilu forach byłem, a wciąż nie mogłem się zdecydować. Tutaj przynajmniej są w miarę wszystkie informacje upakowane w jeden artykuł. Big upy!