Postanowiliśmy przyjrzeć się najczęściej zadawanym pytaniom dotyczącym zakupu telewizora LED 3D. Sytuacji i tematów związanych z nowym TV jest mnóstwo, jednak są takie, które wciąż się powtarzają. Zobaczcie nasz poradnik i poznajcie odpowiedzi, które będą dla Was przydatne.
Od dłuższego czasu można zauważyć, ze do sklepów trafiają telewizory trójwymiarowe, do których nie są potrzebne okulary 3D (Glass-free). Jednym z najbardziej znanych modeli jest Toshiba 55ZL2. Co oznacza brak takiego dodatkowego gadżetu? Przede wszystkim zaawansowaną technologię wyświetlania treści na specjalnie przystosowanym do tego ekranie.
Jednak technologia Glass-free (bez okularów) nie cieszy się sporym zainteresowaniem, przede wszystkim z powodu… wysokich cen takich telewizorów. Większość z nas woli wydać 3000 zł na TV z pasywnym albo aktywnym 3D, niż ponad 20000 złotych na takie innowacyjne rozwiązanie.
Przy zakupie telewizora 3D jednym z najważniejszych czynników jest technologia odświeżania czyli w skrócie ilość klatek wyświetlanych w ciągu sekundy. Im większy współczynnik wyrażony w Hz, tym mogliśmy liczyć na płynniejszy i żywszy obraz. Jak to wygląda obecnie?
Kilka lat temu standardem było 50 Hz, teraz podstawowe, tegoroczne modele posiadają minimum 100 Hz (chociaż też, ale rzadko zdarzają się modele z 50 Hz). Jednak w wielu przypadkach nawet telewizor 100 Hz może oferować bardzo dobry i płynny obraz – wszystko zależy od dodatkowych opcji ustawień.
W tym roku przykładowo Philips poleca modele z 500 i 700 Hz, LG z 600 Hz, Sony z 800 Hz, Samsung z 1000 Hz, a Panasonic nawet 3600 Hz. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że różnica jest niezauważalna (ludzkie oko nie jest przystosowane do wyłapania tak szybko zmieniającego się obrazu). Dlatego decydując się na telewizor pomiędzy modelami 200 Hz, a 800 Hz, często wygrywa ten pierwszy (przede wszystkim jest tańszy).
Kilka lat temu uważano, że najlepiej, jeśli oglądamy telewizję w odległości większej o dwa razy, niż przekątna ekranu. Przykładowo mając w swoim salonie 75-calowy telewizor,(przekątna 189 cm) to powinniśmy siedzieć co najmniej 378 cm od TV, czyli prawie 4 metry dalej.
W przypadku oglądania filmów 3D najlepiej, by odległość od TV była równa trzem wysokościom matrycy. Jeśli nie zastosujemy się do tych wytycznych możemy spotkać się z szybszym zmęczeniem oraz bólem oczu.
Ilość gniazd i złączy jest bardzo istotnym kryterium. Dzięki wejściu SCART (Euro) lub HDMI będziemy mogli podłączyć do telewizora odtwarzacz Blu-Ray, konsolę czy nagrywarkę DVD. Złącza audio-video przydadzą nam się, kiedy będziemy chcieli podłączyć kamerę albo aparat cyfrowy.
Kolejnym zasadniczym złączem jest USB. Obecnie nawet najbardziej podstawowe serie telewizorów 3D oferują odczytywanie plików (zdjęć, filmów oraz muzyki) z przenośnego dysku albo nawet pendrive’a. Jeśli chcemy korzystać z dostępu do internetu drogą przewodową, TV powinien posiadać złącze LAN. Dodatkowo niektóre odbiorniki TV (np. Panasonic) posiadają wbudowany czytnik kart pamięci, co znacznie ułatwia przeglądanie multimediów zapisanych w ten sposób.
Oczywiście najważniejsze gniazda i złącza to jedna rzecz. Druga to ich odpowiednia ilość. Przykładowo niektóre modele oferują 2,3 albo 4 x HDMI, inne 1,2 albo 3 USB. Musimy najpierw uświadomić sobie, ile tych wejść będzie nam potrzebnych, tzn, ile dodatkowych urządzeń chcemy mieć podłączonych do TV.
Jeżeli decydujemy się na telewizor Smart TV, ze względu na możliwość korzystania z komunikatora Skype, bardzo komfortowym rozwiązaniem będzie wbudowana kamera. Przykładowo telewizory Samsung z serii F8000 odznaczają się wbudowaną kamerką w górnej części wyświetlacza. Jednak większość TV w przystępnej cenie nie posiada takiego rozwiązania, dlatego będziemy musieli ją dokupić osobno.
Zainwestowanie we wbudowaną kamerę jest dobrą inwestycją, kiedy chcemy przeznaczyć na nowy telewizor co najmniej kilka tysięcy złotych i ma on być reprezentantem najwyższej serii. W innym przypadku lepiej ją dokupić za niewielkie pieniądze.
Wiele osób chciałoby posiadać telewizor odznaczający się niskim zużyciem prądu w ciągu roku. Jednak w praktyce wygląda to tak, że często zapominamy o tym, by sprawdzić jaką klasę energetyczną reprezentuje dany telewizor LED (A+, A, B), dlaczego? Powód jest prosty – telewizory LED przeważnie oferują bardzo niskie zużycie energii, gdybyśmy porównywali je z plazmami. W sklepach i tak królują modele klasy A+ i A, a „pożeraczy” prądu jest naprawdę niewiele.
Oczywiście można porównać dany telewizor LED o tej samej wielkości ekranu z podobnym, konkurencyjnym modelem. Jednak i tak nawet, jeśli różnica wyrażona w kWh jest znacznie większa to często są to odbiorniki z tej samej klasy energetycznej, więc nie powinniśmy się martwić o rachunki za prąd.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Sklep RTV EURO AGD przygotował atrakcyjną ofertę na zakup czarnego kontrolera Sony DualSense. To świetna…