Jeżeli zastanawiacie się który z obrazów 3D, jakie trafiły na ekrany naszych kin od początku tego roku warto zobaczyć, dobrze się składa. Przygotowaliśmy małe zestawienie 10 filmów 3D 2013 roku i nasz werdykt – warto zobaczyć albo nie warto. Postanowiliśmy przyjrzeć się przede wszystkim filmom, debiutującym wkrótce na Blu-ray, DVD (nie każemy Wam ich oglądać tylko w kinie), ale i też tych będących jeszcze w kinach, a nawet takich, które są już w ofercie wielu operatorów telewizji cyfrowej czy serwisów VoD.
Reżyseria: J.J. Abrams
Scenariusz: Roberto Orci, Alex Kurtzman
Aktorzy: Chris Pine, Zachary Quinto, Benedict Cumberbatch
W ciemność. Star Trek (Star Trek Into Darkness) to nie tylko film dla fanów załogi statku kosmicznego USS Enterprise, to przede wszystkim widowiskowe kino science fiction, gdzie jak zwykle pojawia się teoria spiskowa zagrażająca całemu wszechświatowi. Kirk i Spock stoją przed nie lada wyzwaniem, muszą udać się na odległą planetę, by odszukać niebezpiecznego terrorystę. Ten bardzo szybko daje się złapać, stąd już tylko krok od postawienia go przed sądem. Jednak to dopiero początek efektownej intrygi, skrywanej przez najwyższe władze w gwiezdnej flocie. Szybko okazuje się, że cała misja była pułapką…
Wychodzi na to, że nawet poza Ziemią, w odległym kosmosie aż roi się o szaleńców chcących zniszczyć ludzkość. Ratowanie świata spoczywa w rękach dzielnej załogi, która głównie miała do czynienia z obserwacją życia na innych planetach i nie ingerowania w nie. Teraz wszystko się zmieni. Emocjonujący film, który od pierwszych minut zapowiada się wręcz komicznie, kiedy Kirk ucieka przed plemieniem, które miał obserwować. Oczywiście nie mogło zabraknąć zabawnych postaci (zwłaszcza Spocka i doktora Bones) i dialogów, dzięki którym chwilami jest śmiesznie.
Reżyseria: Zack Snyder
Scenariusz: David S. Goyer (również) (historia), Christopher Nolan (historia)
Aktorzy: Henry Cavill, Russell Crowe, Amy Adams
Człowiek ze stali (Man of Steel) to pełne efektów specjalnych widowisko, w którym widzimy jak rodzi się człowiek mogący zmienić losy Ziemi. Kal-El przybywa na naszą planetę i stara się żyć, jak normalny nastolatek, jednak kilka lat później Ziemi grozi zagłada z rąk niebezpiecznego, opętanego żądzą władzy generała Zoda. Tylko Kal-El może go powstrzymać, oczywiście z pomocą dziennikarki Louis Lane.
Film może i porywa jeśli chodzi o efekty w technologii trójwymiarowej, jednak fabuła jest słaba. To bardziej coś w stylu Superman w pigułce dla tych, którzy wcześniej nie mieli styczności z przygodami człowieka ze stali. Przez większość filmu jesteśmy poddawani retrospekcjom z wczesnego życia przyszłego Clarka Kenta. Znakomicie wyglądają pierwsze sceny, zagłada Kryptona i próba wysłania Kal-Ela, przechowującego w sobie geny jego rasy, dzięki czemu może w przyszłości na nowo stworzyć Krypton. Jednak dalej mamy do czynienia ze schematem: pojawia się arcywróg Supermena, ten musi go zgładzić, by uratować planetę. Łatwo się domyślić, jaki będzie finał.
Reżyseria: Shane Black
Scenariusz: Shane Black, Drew Pearce
Aktorzy: Robert Downey Jr., Gwyneth Paltrow, Don Cheadle
Tym razem nękany koszmarami Tony Stark musi stanąć do walki z przeciwnikiem, którego ukryty potencjał zlekceważył kilkanaście lat temu. Poza walką na śmierć i życie większość filmu to skupienie uwagi na Tonym, jego wyborach życiowych i wątpliwościach. Próbując znaleźć na pytanie kim tak naprawdę jest, jednocześnie jest jedyną osobą, mogącą uratować świat przed szaleńcem Mandarynem, który po serii ataków bomowych jest groźniejszy, niż wszystkie grupy terrorystyczne razem wzięte.
Iron Man 3 zapowiadał się znakomicie, jako najgorętszy film tego lata. Kolejna odsłona przygód superbohatera, który musi stanąć do samotnej walki, by uratować ludzkość. Jednak zadanie jest trudne, bowiem Mandaryn zniszczył niemal wszystko, co posiadał Stark. W ukryciu próbuje naprawić jedyną ocalałą żelazną zbroję, która mu pozostała. Tymczasem wróg dysponuje armią nieśmiertelnych komandosów i najnowszą technologią znacznie przewyższającą wynalazki Starka. Czy Iron Man jest w stanie pokonać Mandaryna i jednocześnie znaleźć odpowiedzi na najbardziej nurtujące go pytania dotyczącego samego siebie? Podsumowując dwie pierwsze części były o wiele lepsze. Tutaj mamy do czynienia głównie z wędrówką duchową głównego bohatera, próbującego zrozumieć motywy swoich działań i ich konsekwencje.
Reżyseria: James Mangold
Scenariusz: Mark Bomback, Scott Frank
Aktorzy: Hugh Jackman, Brian Tee, Will Yun Lee
Wolverine (The Wolverine) to kolejny film wywodzący się z serii X-Men, gdzie głównymi bohaterami byli mutanci mogący swoim nadprzyrodzonymi mocami zniszczyć zagrażające ludzkości niebezpieczeństwo. Tutaj twórcy skupiają swoją uwagę na postaci Logana, cierpiącego z powodu swojej nieśmiertelności. Nękany koszmarami (podobnie jak Iron Man) chciałby w końcu położyć kres swoim męczarniom – wszystkie jego wybranki serca wcześniej czy później giną. Pewnego dnia otrzymuje zaproszenie od umierającego w Tokio biznesmena, który może mu pomóc stać się śmiertelnym. Jednak Logan nie przypuszcza, że wplącze się w coś więcej, niż kolejne eksperymenty genetyczne.
Wolverine nie zachwyca specjalnie, to już nie to samo co X-Men: Geneza: Wolverine, który był świetny. Co prawda scena zbombardowania Nagasaki podczas II Wojny Światowej czy walka na dachu superszybkiego pociągu przy oszałamiającej prędkości robi ogromne wrażenie w 3D. Niestety dalsze minuty to w zasadzie oczekiwanie na to czego możemy się sami domyślić. To kolejny film akcji, gdzie nie brakuje popisów sztuk walki, strzelanin, jednak poza efektami specjalnymi fabuła nie wciąga jakoś specjalnie. Może dlatego, że główny bohater przez cały czas chodzi z kwaśną miną, jakby był znudzony graniem w następnej odsłonie przygód Logana.
Reżyseria: Marc Forster
Scenariusz: Damon Lindelof, Matthew Michael Carnahan
Aktorzy: Brad Pitt, Mireille Enos, Daniella Kertesz
World War Z to opowieść o tym, jak dosłownie w ciągu kilku dni naszą planetę opanowują Zombie, a ocalali próbują uciekać. Prawda jest taka, że nie ma dokąd, a jedynym rozwiązaniem jest odnalezienie antidotum na wściekliznę, która dosłownie po paru sekundach zamienia zarażonego w dzikie zombie. Gerry Lane może uratować resztki ludności, niestety jego misja od początku skazana jest na niepowodzenie. Aczkolwiek jako doskonały obserwator i badacz podobnych zjawisk naprawdę jest w stanie znaleźć lek.
To co najbardziej podobało mi się w tym filmie to brak 20-minutowego oczekiwania na nieuniknione. W innych filmach zanim dojdzie do inwazji, ataku potworów, poznajemy dokładnie życie bohatera, obserwujemy go podczas pracy, spędzamy trochę czasu z jego rodziną, itd. Tutaj udało się zredukować to do minimum – zaledwie po kilku minutach doczekujemy się pierwszego ataku zombi na masową skalę. Film warto zobaczyć przede wszystkim dla wciągającej fabuły oraz dwóch scen, które ciężko będzie zapomnieć. Żeby nie zepsuć niespodzianki podczas seansu napiszę tylko tyle – Izrael (scena po głośnych modłach) oraz plan dostania się do laboratorium WHO.
Reżyseria: Guillermo del Toro
Scenariusz: Travis Beacham, Guillermo del Toro
Aktorzy: Charlie Hunnam, Idris Elba, Ron Perlman
Pacific Rim równie szybko wciąga nas w wir najważniejszych zdarzeń. Już od pierwszych minut wiemy, że Ziemia atakowana jest przez potwory – Kaiju – z portalu na dnie oceanu, łączącego Ziemię z odległa planetą obcych. Ich inwazje są coraz częstsze, a ludzkość, która stworzyła ogromne mechaniczne roboty – Jaegers (sterowane przez dwóch pilotów umieszczonych wewnątrz) zaczyna je tracić. Wkrótce zostaje tylko kilka ogromnych maszyn mogących nas uchronić przed najeźdźcami, tymczasem stwory wracają jeszcze silniejsze, niż wcześniej. Nawet ogromny mur budowany, by powstrzymać Kaiju nie spełnia swojej roli, a ludzie stają się bezradni. Co począć w obliczu zbliżającej się apokalipsy?
Film zachwyca nie tylko efektami specjalnymi w technologii trójwymiarowej. Zwłaszcza pojedynki ogromnych robotów z obcymi w oceanie. Niestety pomysł na ich unicestwienie to schemat znany z innych, podobnych filmów, dlatego łatwo się domyślić, jak to wszystko się skończy. Jeśli komuś to nie przeszkadza warto zobaczyć, głównie ze względu na pracę kamerzystów stawiających nas w samym centrum wydarzeń.
Reżyseria: Jon M. Chu
Scenariusz: Rhett Reese, Paul Wernick
Aktorzy: Dwayne Johnson, Jonathan Pryce, Byung-hun Lee
G.I. Joe: Odwet (G.I. Joe: Retaliation) to kontynuacja hitu sprzed lat. Świetnie opracowana intryga przez szaleńca, który chce zniszczyć świat, kilku świetnie wyszkolonych komandosów, którzy mogą go powstrzymać i gwiazdorska obsada to główne zalety filmu. Jednak misja powstrzymania światowego terrorysty jest niemal niemożliwa do wykonania. Dodatkowo przez cały czas prezydent Stanów Zjednoczonych jest zakładnikiem tajnej organizacji terrorystycznej.
Film warto obejrzeć nie tylko ze względu na szybką akcję, popisy kaskaderskie, ale na udział gwiazdy kina akcji – Bruce’a Willisa. Udowadnia on, że doskonale nadaje się, jako nieoceniona pomoc oddziałowi G.I. Joe w walce o przetrwanie ludzkości.
Reżyseria: M. Night Shyamalan
Scenariusz: Stephen Gaghan, M. Night Shyamalan
Aktorzy: Will Smith, Jaden Smith, Sophie Okonedo
1000 lat po Ziemi (After Earth) to opowieść o desperackiej próbie przetrwania na wyniszczonej niemal doszczętnie planecie dwójki głównych bohaterów. Kitai Raige (Jaden Smith) i jego ojciec Cypher (Will Smith) w wyniku awarii statku kosmicznego muszą awaryjnie lądować w miejscu, gdzie nikt nie powinien się pojawić. Setki lat temu ocalała ludzkość opuściła Ziemię w poszukiwaniu innej planety na dalsze życie. To miejsce zamieszkiwane nie tylko przez niebezpieczne zwierzęta, ale także potwory ścigające ocalałych ludzi. Zadaniem Kitai jest sprowadzenie pomocy, jednak nadajnik znajduje się na drugim końcu śmiertelnie niebezpiecznej dżungli.
Dzieło twórcy Znaków z Melem Gibsonem to w zasadzie historia ojca i syna uwięzionych na obcej dla nich planecie. Desperacka próba uratowania ciężko rannego ojca jest bardzo niebezpieczna. Do tego Kitai musi nauczyć się przezwyciężyć strach, bowiem jego tropem podąża obca istota, która uwolniła się z niewoli na statku, podczas jego awaryjnego lądowania. Pomimo efektów specjalnych tak naprawdę jesteśmy obserwatorami przedzierania się przez lasy nastolatka marzącego o tym, by stać się najlepszym żołnierzem, jak jego ojciec. Niestety fabuła nie wciąga, zdecydowanie film lepiej prezentuje się w wersji zapowiedzi, niż jako całość.
Reżyseria: Raja Gosnell
Scenariusz: Karey Kirkpatrick, David Ronn
Aktorzy: Sofía Vergara, Neil Patrick Harris, Christina Ricci
Smerfy 2 (The Smurfs 2) to jedyny film w naszym zestawieniu, gdzie poza aktorami pojawiają się postacie animowane. W drugiej odsłonie smerfnego widowiska, śmieszne stworki wyruszają na ratunek porwanej przez Gargamera Smerfetce. Niestety od początku nic nie idzie, jak powinno. Papa Smerf ląduje w mieszkaniu Patricka Winslowa z przypadkowo wybranymi „ochotnikami”: Ciamajdą, Lalusiem oraz Marudą. Tymczasem Gargamel dysponuje tak ogromną mocą, że trudno go powstrzymać. Dodatkowo ten ma plan stworzyć portal łączący go z wioską Smerfów, by je wszystkie uwięzić i zdobyć tajemną miksturę.
Okazuje się, że nawet w bajkach nieobca jest chęć dominacji nad światem przez czarny charakter. Jednak w polskiej wersji językowej Gargamel daje się nawet polubić, dzięki dubbingowi najbardziej znanemu osiołkowi w kinematografii – Jerzemu Stuhrowi. Co do Smerfów to z pewnością będzie śmiesznie, dzięki Marudzie (który zamienia się w Optymistę, co zapoczątkuje wiele naprawdę śmiesznych sytuacji) oraz Lalusiowi:
– Moja twarz! Moja twarz!
– Co się stało?
– … jest taka piękna!
Reżyseria: Neill Blomkamp
Scenariusz: Neill Blomkamp
Aktorzy: Matt Damon, Jodie Foster, William Fichtner
Elizjum (Elysium) wszedł do kin zaledwie kilka dni temu. Fabuła jednego z najbardziej kasowych filmów Science Fiction tego roku dzieje się na Ziemi (opanowanej przez biedę, przeludnienie i choroby) oraz stacji kosmicznej Elizjum, która jest rajem dla bogaczy. Pozostali mieszkańcy robią wszystko, by dostać się do luksusowej sfery w odległym kosmosie, gdzie nie ma chorób (a jeśli są, to specjalne maszyny wyleczą chorego w kilka sekund), wszyscy są nieśmiertelni i panuje ład. Oczywiście nikomu to się nie udaje – Elizjum jest pilnie strzeżonym miejscem we wszechświecie. Max (Matt Damon) zgłasza się na ochotnika, by się tam dostać i przy okazji wykorzystać skradzione, bardzo ważne dane (wgrane do mózgu), które zagrażają rządowi Elizjum.
Elizjum to kolejny film, który stara się odpowiedzieć na pytanie jak daleko może posunąć się ludzkość, by zapewnić sobie nieśmiertelność i dobrobyt. Co z resztą ocalałego społeczeństwa, dla którego nie ma miejsca we Wszechświecie? Czy ktoś jest w stanie zmienić ten stan rzeczy i uratować resztki ocalałej ludności, która nie należy do elity? Film jest niesamowitym połączeniem Johny Mnemonica, po części Matriksa i Mad Maxa. Co z tego wyszło, przekonajcie się sami. Naprawdę warto.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Philips 65PML9008 z serii The Xtra dostępny jest teraz w atrakcyjnej cenie w Media Expert.…
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…