Jeżeli zastanawiacie się który z obrazów, jakie trafiły na ekrany naszych kin od początku tego roku warto zobaczyć, dobrze się składa. Przygotowaliśmy małe zestawienie 10 filmów 2013 i nasz werdykt – warto zobaczyć czy nie? Postanowiliśmy przyjrzeć się przede wszystkim produkcjom, debiutującym wkrótce na Blu-ray, DVD (nie każemy Wam ich oglądać tylko w kinie), ale i też tych będących jeszcze w kinach, ale również takich, które są już (albo lada moment będą) w ofercie wielu operatorów telewizji cyfrowej czy serwisów VoD.
Noc oczyszczenia – The Purge
Reżyseria: James DeMonaco
Scenariusz: James DeMonaco
Aktorzy: Ethan Hawke, Lena Headey, Adelaide Kane
Noc oczyszczenia (The Purge) to thriller, którego akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości. Rząd Stanów Zjednoczonych wprowadził nowe prawo pozwalające raz w roku na popełnianie przez każdego obywatela przestępstw, niepodlegających żadnym konsekwencjom. Dzięki temu udało się zredukować liczbę popełnianych zbrodni do minimum, a wszyscy ekscytują się tym, że będą mogli odegrać się, np. na swoim szefie, nielubianym sąsiedzie, itd. W grę wchodzi każdy rodzaj złamania prawa, a wyobraźnia niektórych osób nie zna granic.
W przypadku głównych bohaterów – rodziny Sandin żyjącej w luksusowym domu – plan na tę jedną noc w roku jest bardzo prosty. Wolą zamknąć się w swojej posiadłości i przeczekać aż wszystko minie. Jednak problem pojawia się z chwilą, gdy przypadkiem ratują tajemniczego mężczyznę, dając mu schronienie we własnym domu. Od tego momentu ich życiu zagraża śmiertelne niebezpieczeństwo i nawet najlepsze systemy alarmowe, kraty w oknach i blokady wszystkich drzwi nie są w stanie powstrzymać bandy psychopatów, która zrobi wszystko, by dopaść zbiega.
Noc oczyszczenia to film bardzo brutalny, ukazujący jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć w obliczu niebezpieczeństwa grożącego naszym najbliższym. Mocny i trzymający w napięciu do ostatnich minut jest warty obejrzenia.
Niepamięć – Oblivion
Reżyseria: Joseph Kosinski
Scenariusz: Joseph Kosinski, Karl Gajdusek
Aktorzy: Tom Cruise, Morgan Freeman, Olga Kurylenko
Po inwazji z kosmitami, którzy zaatakowali Ziemię, mieszkańcy musieli przenieść się w kosmos na Tytana. Co prawda wojnę wygraliśmy, ale planeta nie nadawała się już do życia (zniszczenia, promieniowanie). Bezpieczeństwo przed padlinożercami (ukrywającymi się obcymi) zapewniają drony bojowe. Główny bohater Jack Harper za dwa tygodnie ma dołączyć do reszty ocalałej ludzkości, zanim to nastąpi wykonuje niebezpieczne loty na zniszczoną Ziemię w poszukiwaniu uszkodzonych dronów. Nawet nie przypuszcza, że podczas naprawy jednego z nich okryje sekret, który całkowicie wszystko odmieni.
Już od początku film wciąga, a duża w tym zasługa znakomitych efektów specjalnych. Co prawda przez pierwsze minuty to w zasadzie gra aktorska dwójki głównych bohaterów – Jacka i Viki – on naprawia drony, ona nadzoruje jego misję z bazy znajdującej się na orbicie. Wszystko byłoby piękne, gdyby nie to, że Jack zaczyna podejrzewać, że coś jest nie tak. Cały czas męczą go sny, w których widzi siebie, jakby w życiu przed atakiem Obcych, ale nie pamięta dokładnie wszystkiego. Wiele zmienia się, podczas jednej z misji, gdzie znajduje ocalałych ziemian z rozbitego statku kosmicznego. Powoli zaczyna przypominać sobie, o czym kazano mu nie pamiętać.
Niepamięć warto obejrzeć, bo to jeden z nielicznych obrazów, w którym prawdziwe, szokujące zaskoczenie dotyczące ocalałej ludzkości może nas powalić z nóg. Do punktu kulminacyjnego odkrywamy kolejne elementy układanki, ale nie możemy ich połączyć w jedną całość. Może dlatego Jack musiał poddać się czyszczeniu pamięci, bo prawda będzie dla niego nie do zniesienia?
Iluzja – Now You See Me
Reżyseria: Louis Leterrier
Scenariusz: Edward Ricourt (również) (historia), Boaz Yakin (również) (historia)
Aktorzy: Jesse Eisenberg, Mark Ruffalo, Woody Harrelson
Iluzja (Now You See Me) to kino sensacyjne, a głównymi bohaterami jest czwórka iluzjonistów, która ma przed sobą trzy spektakularne show, a już po pierwszym z nich, dotyczącym obrabowania banku w zupełnie innym mieście (nie ruszając się ze sceny), po piętach depcze im FBI. Jednak to nie wszystko, bowiem najważniejsze jest to, że kilka miesięcy temu tajemnicza postać zwerbowała ich do wspólnej pracy. Jaki miała w tym cel?
Produkcja robi wrażenie od pierwszych pięciu minut za sprawą sztuczki starej jak świat. Widzowie w kinie podczas filmu wybierają kartę spośród całej talii i po kilku sekundach okazuje się, że tę kartę wskaże nam iluzjonista. To dopiero początek zabawy, a już po pierwszym show nie jesteśmy w stanie w logiczny sposób wytłumaczyć, jak to wszystko jest możliwe?
Niesamowity, zapierający dech w piersiach pokaz magii na dużym ekranie, który ani na chwilę nie pozwala nam się nudzić. Oczywiście największe zaskoczenie czeka nas na końcu filmu – jak to zwykle bywa. Warto obejrzeć nawet dwa razy – zwłaszcza pierwszą sztuczkę – jakim cudem aktorom udało się pokazać kartę, którą wybrała publiczność zgromadzona w kinie?
Movie 43
Reżyseria: Peter Farrelly, Elizabeth Banks, Griffin Dunne, Bob Odenkirk, Brett Ratner, Steven Brill, Steve Carr, James Duffy, Patrik Forsberg, James Gunn, Rusty Cundieff, Jonathan van Tulleken, Will Graham
Scenariusz: Rocky Russo, Jeremy Sosenko, Steve Baker, Will Carlough, Patrik Forsberg, Matt Portenoy, Greg Pritikin, Elizabeth Wright Shapiro, Jacob Fleisher,
Aktorzy: Dennis Quaid, Greg Kinnear, Halle Berry, Hugh Jackman, Kate Winslet
Movie 43 to opowieść o trójce nastolatków, którzy próbują dla zabawy znaleźć w sieci najstraszniejszy i zakazany film (nawet w Amsterdamie) tak szokujący, że jego obejrzenie może mieć jeszcze gorsze konsekwencje, niż Ring (jeśli pamiętacie słynne „Seven days”). Podczas poszukiwań trafiają na różne obrazy, składające się właśnie na Movie 43. Luźno powiązane historie nagle zaczynają układać się w jedną całość.
Film niestety jest tak beznadziejny (nawet pomimo tak ogromnej liczby reżyserów), że naprawdę szkoda na niego czasu. Miała to być komedia w stylu parodii, pastiszu do którego zaproszono takie gwiazdy, jak Halle Berry, Dennis Quaid, Hugh Jackman czy Kate Winslet. Po to, żeby wystąpiły w tak okropnie żenujących opowiastkach, z których żadna z nich nie jest śmieszna – poważnie.
Niestety mam wrażenie, że próbą ratowania filmu, było dodanie przed napisy końcowe opowiastki o słodkim kotku i jego panu (Josh Duhamel – znany z serii Transformers). Nawet ona nie jest zabawna. Okazuje się, że zmarnowanego czasu nic nam nie zwróci.
Red 2
Reżyseria: Dean Parisot
Scenariusz: Erich Hoeber, Jon Hoeber
Aktorzy: Bruce Willis, Catherine Zeta-Jones, Anthony Hopkins
Red 2 to kontynuacja hitu sprzed lat z Brucem Willisem w roli głównej. Oznaczony jako RED (Retirement Extremely Dangerous) – emerytowany, niezwykle niebezpieczny – był agent CIA po raz kolejny musi zebrać swoich najlepszych ludzi, bowiem tylko on i jego zespół jest w stanie powstrzymać śmiertelne niebezpieczeństwo, jakie grozi światu. Wszystko przez to, że w internecie pojawiła się informacja na temat tajnej operacji, w której ci brali udział (co oczywiście jest nieprawdą).
Jak to możliwe, że grupa emerytowanych agentów jest w stanie tak świetnie poradzić sobie z elitarnym, wyszkolonym oddziałem komandosów czyhających na ich życie, dodatkowo zmierzyć się z Hanem (zabójcą pałającym zemstą), który depcze po piętach Frankowi i jego ekipie? Okazuje się, że nawet na emeryturze niektóre umiejętności i dobry plan są w stanie dobrze przygotować ich do nieznanej sytuacji.
Śmieszny, napakowany efektownymi strzelaninami, zwrotami akcji film, który zachwyca, bawi i przede wszystkim nie pozwoli nam się nudzić. Na uwagę zasługują dodatkowo świetne role Anthony’ego Hopkinsa oraz Catherine Zety-Jones. Warto obejrzeć
Likwidator – The Last Stand
Reżyseria: Jee-woon Kim
Scenariusz: Andrew Knauer (również) (historia), Jeffrey Nachmanoff
Aktorzy: Arnold Schwarzenegger, Jaimie Alexander, Forest Whitaker
Likwidator (The Last Stand) to kolejny film akcji, w którym głównym bohaterem jest gwiazda filmów z lat 80-tych – Arnold Schwarzenegger. Wcielający się w postać szeryfa małego miasteczka, wraz z oddziałem zaufanych policjantów jest jedyną nadzieją na powstrzymanie niebezpiecznego i psychopatycznego szaleńca, zmierzającego w stronę granicy meksykańskiej. Nikt nie jest go w stanie dogonić, nawet helikoptery FBI nie mają szans w szalonym pościgu. Czy szeryf Sommerton Junction, niechętny do pomocy FBI będzie w stanie schwytać Martineza, który przemierza drogę z zakładnikiem – agentką federalną?
Szeryf Owens jest świetnym stróżem prawa, jeśli chodzi o utrzymanie ładu w jego miasteczku. Jednak co, jeśli do niego zmierza groźny psychopata, którego nic nie powstrzyma? Na szczęście główny bohater trzyma w zanadrzu, m.in. broń maszynową (kojarzącą się z drugą częścią Terminatora – zabieg jak najbardziej zamierzony) i ma plan, jak złapać bandytę.
Film jest bardzo brutalny, jeden dzień wystarczy, by spokojne miasteczko zamieniło się w „strefę wojny”. Likwidator aż roi się od trupów, ogromnej ilości zużytej amunicji, jednak determinacja i poświęcenie jednego człowieka jest warte zobaczenia.
Olimp w ogniu – Olympus Has Fallen
Reżyseria: Antoine Fuqua
Scenariusz: Katrin Benedikt, Creighton Rothenberger
Aktorzy: Gerard Butler, Aaron Eckhart, Finley Jacobsen
Olimp w ogniu (Olympus Has Fallen) już od pierwszych minut nie daje nam szansy na odetchnięcie. Co prawda początek bardzo drastyczny (Pierwsza Dama ginie w wypadku samochodowym, prezydent popada w żałobę), to dopiero początek, bowiem Stanom Zjednoczonym grozi zmasowany atak terrorystyczny na Biały Dom. Agent Secret Service – Banning jako jedyna osoba jest w stanie dostać się do uwięzionego w schronie prezydenta, wziętego jako zakładnika i spróbować powstrzymać grupę szaleńców.
Świetnie widowisko w którym co chwilę dochodzi do strzelanin, a pomysłowość i silna wola przetrwania głównego bohatera może kojarzyć się z przygodami Jasona Bourne’a czy Jacka Bauera. Banning doskonale zna schemat Białego Domu, jednak odbicie prezydenta jest o wiele trudniejsze. Tymczasem terroryści realizują powoli plan zdobycia kodów, by użyć broni masowego rażenia i zniszczyć USA.
Z ciekawostek warto dodać, że niemal w tym samym czasie na ekrany kin wszedł drugi, bardzo podobny fabułą obraz o nazwie White House Down w reżyserii Rolanda Emmericha, twórcy Dnia Niepodległości czy Gwiezdnych wrót.
Parker
Reżyseria: Taylor Hackford
Scenariusz: John J. McLaughlin, Donald E. Westlake (powieść „Flashfire”)
Aktorzy: Jason Statham, Jennifer Lopez, Michael Chiklis
Parker to kolejne wcielenie Jasona Stathama, aktora znanego przede wszystkim z serii Transporter, Adrenalina. Ostatnio pojawił się gościnnie w epizodycznej roli w Szybkich i wściekłych 6 (przed samymi napisami końcowymi). Tutaj jest zawodowym złodziejem, jednak po ostatnim skoku zostaje zdradzony przez jego własny zespół. Pozostawiony na drodze (uznany za martwego) cudem przeżywa – budzi się w szpitalu i jego jedynym celem jest zemsta. Starannie przemyślany plan wciela w życie, jednak dotarcie do dawnych kumpli nie będzie łatwe.
Kto by przypuszczał, że zestawienie Stathama i Lopez w jednym filmie będzie strzałem w dziesiątkę. Niewinna i uczciwa kobieta pod jego wpływem nagle staje się nieobliczalna, co najważniejsze jest jedyną osobą, która może pomóc Parkerowi zrealizować jego plan.
Znakomite kino akcji, chwilami zabawne, jednak przede wszystkim w stylu wcześniejszych produkcji z głównym twardzielem Hollywood – Stathamem. Warto zobaczyć także dla Jennifer Lopez, której nie mogło zabraknąć w tym filmie.
Kac Vegas 3 – The Hangover Part III
Reżyseria: Todd Phillips
Scenariusz: Craig Mazin, Todd Phillips
Aktorzy: Bradley Cooper, Ed Helms, Zach Galifianakis
Tym razem Phil (Bradley Cooper) i Doug (Justin Bartha) stoją przed nie lada wyzwaniem. Muszą odnaleźć zbiegłego z więzienia Chowa, inaczej mafia zabije ich przyjaciela wziętego jako zakładnika. Jedyną osobą, która może im w tym pomóc jest Alan, przechodzący przez ciężki okres w swoim życiu (stracił właśnie ojca i nie potrafi się odnaleźć w życiu). Żaden z nich nawet się nie domyśla, w jak duże kłopoty wpakują się tym razem.
Jeśli spodziewacie się przede wszystkim komedii, gdzie zobaczycie jedną z najbardziej dzikich imprez albo coś w tym stylu, przekonacie się, że to nie ten film. Kac Vegas 3 – The Hangover Part III to wbrew pozorom kino sensacyjne. W zasadzie taki był zamiar twórców i wszystko wyszło znakomicie.
Kac Vegas 3 warto zobaczyć nawet, jeśli nie oglądało się poprzednich części. Są nieoczekiwane zwroty akcji, szalony wyścig z czasem, ale też i śmieszne momenty.
Szklana pułapka 5 – A Good Day to Die Hard
Reżyseria: John Moore
Scenariusz: Skip Woods
Aktorzy: Bruce Willis, Jai Courtney, Sebastian Koch
Szklana pułapka 5 (A Good Day to Die Hard) to już piąta odsłona przygód Johna McClane’a, który tym razem musi stawić czoła terrorystom powiązanym z najbardziej wpływowymi politykami w rosyjskim rządzie. Jadąc do Moskwy, żeby spotkać się z synem nie przypuszcza, że wplącze się w sam środek działań jednej z komórek terrorystycznych.
Od samego początku (za sprawą znakomitej muzyki) twórcy piątej części budują tak ogromne napięcie, że łatwo się domyślić co będzie dalej. Strzelaniny, efektowne pościgi (zwłaszcza na początku filmu), prawdziwa demolka, wszystko, by wywieźć z Rosji jednego z więźniów politycznych w bezpieczne miejsce.
To jeden z tych filmów, gdzie wychodząc na chwilę jesteśmy w stanie przegapić naprawdę bardzo dużo. Oczywiście pojawia się kilka niedociągnięć w scenariuszu – jednak nie zmienia to faktu, że to kolejny rewelacyjny obraz z Brucem Willisem, który warto obejrzeć.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Noc oczyszczenia ma tak inteligentny scenariusz, że powinien dostać za niego Złotą Malinę. Niepamięć z kolei to bardzo trafny tytuł do nowego hitu z Cruisem. Najlepiej podsumowała go moja małżonka: „fajny był ten przeźroczysty basen” 🙂