Rozdzielczość 4K do tej pory stanowiła coś w rodzaju „Świętego Graala” elektroniki użytkowej. Producenci przez cały czas poszukiwali możliwości przekroczenia tej bariery, przy zachowaniu rozsądnej przepustowości przetwarzanych informacji. Prawdziwym przełomem były kamery RED Epic. Tymczasem inżynierowie z firmy Sony opracowali właśnie zintegrowany system projekcji SXRD 4K.
Do niedawna był to jedynie niezatwierdzony projekt. W końcu jednak doczekał się pierwszych testów, by na koniec uzyskać certyfikat wystawiony przez DCI (Digital Cinema Initiatives). Oznacza to, że zintegrowany system projekcji spełnia wszystkie wymogi stawiane przed tego typu urządzeniami, a co za tym idzie zostanie dopuszczony do użycia w salach kinowych. Jak tylko ruszy produkcja na większą skalę możemy zacząć zacierać ręce. Z pewnością na początku ciężko będzie znaleźć odpowiedni multipleks w Polsce, który zaopatrzyłby się w zapewne kosztujące mnóstwo złotówek urządzenie. Z czasem jednak i to ulegnie zmianie.
Co prawda do niedawna posiadaliśmy słownie jeden projektor obsługujący rozdzielczość 4K w jednym z kin sieci Silver Screen. Multikino jednak zostało zamknięte, a urządzenie zdemontowane. Pocieszeniem jest fakt, że Sony słynie z przystępnych cen, w porównaniu z innymi producentami sprzętu elektronicznego. Możliwe zatem, że wraz z upowszechnieniem technologii i coraz mniejszym popytem, obniży koszt nowego rzutnika, a nasze oczy w miejsce standardu 2K, przywykną do 4K – oczywiście z wykorzystaniem obrazu 3D.
Źródło: Akihabara News
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.