Krew. Hektolitry krwi. Fruwające kawałki mięsa. Oderwane od ciała kończyny. Ciała oderwane od kończyn. To wszystko za sprawą wymyślnych pułapek, zawiłych labiryntów i błędów podejmowanych w stresie decyzji. Tak. Kolejna część piły wchodzi na ekrany kin. Tym razem kręcona w technologii 3D. Można powiedzieć, że strach nabiera nowego wymiaru…
Tak jak w przypadku wielu poprzednich części, za kamerą stanął Kevin Greutert. W obsadzie zobaczymy zarówno aktorów nowych, jak i znanych z poprzednich części. Nie zabraknie oczywiście samego Tobin’a Bell’a. Legendarnego Jigsawa – śmiertelnie chorego oprawcę układającego zagadki dla swoich ofiar.
Fabuła jest owiana tajemnicą. Wiadomo, że opowiada historię tych, którzy przeżyli spotkanie z szalonym geniuszem. Szukając psychicznego wsparcia trafiają na postać Bobby Dagena – człowieka o mrocznej przeszłości…
Jak widać niewiele z tego wynika. Producenci jednak zapowiadają, że skoro przez tyle lat oglądaliśmy w ich filmach męczarnie innych – teraz nadeszła nasza kolej. Tych o słabszych nerwach mogę uspokoić – o efekty zadba oczywiście technologia 3D. Chociaż… ?
W polskich kinach, „Piłę 3D” będzie można zobaczyć już 29 października.
Źródło: saw3dmovie.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.