Masz wątpliwość czy druk 3d jest potrzebny? Ja nie mam żadnych. Co rusz docierają do nas informacje o interesujących zastosowaniach – jednym z nich jest niewątpliwie projekt HU-GO, który za sprawą pewnego Australijczyka umożliwia stworzenie niedrogiego i funkcjonalnego wózka inwalidzkiego. Brawo!
Domy przy użyciu technologi 3d? Już powstają. Organy ludzkie tworzone przy użyciu drukarek 3d? Wszystko jest na dobrej drodze. Projekt HU-GO to kolejny (choć nie mniej ważny) zastosowanie tejże technologii.
Hugo Riveros z Australii, członek społeczności Thingiverse zaprojektował tani i funkcjonalny wózek inwalidzki, który można stworzyć w drukarce 3D. Architekt kilka lat temu zainteresował się technologią 3d i postanowił, że wykorzysta swoje umiejętności projektowania w słusznej sprawie. Poniżej krótki film ukazujący wózek zamieszczony w sieci przez pomysłodawcę, a zarazem wykonawcę.
HU-GO w obecnym kształcie składa się z komponentów tworzonych w drukarce 3D, ramy ze sklejki, dużych kół (małe są zrobione w drukarce) oraz wszelkich peryferiów, czyli gwoździ czy śrubek. Jak zapowiada Riveros, to dopiero pierwszy model wózka – powstaną kolejne, dostosowane do ludzi obarczonych przeróżnymi deficytami.
Skąd ten pomysł? Wszystko za sprawą tego, że przez pewien okres czasu sam Hugo poruszał się na wózku inwalidzkim, w związku z czym postanowił, że zaprojektuje niedrogi i prosty do złożenia wózek. Riveros na swojej stronie Thingiverse pokazuje krok po kroku projektowanie komponentów do wózka inwalidzkiego, a także udostępnia pliki z modelami 3D. Ważne jest w zasadzie tylko jedno – rozdzielczość drukowania, czyli gęstość materiału. Architekt tworzył części do wózka z dokładnością do 0,2mm.
Idea godna naśladownictwa. Chapeau bas!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.