Tunezja, Cypr, Maroko, Taba, Egipt… chyba każdy z nas chciałby odwiedzić wszystkie te miejsca. Badać egzotykę najdalszych zakątków świata, poznawać odmienne kultury i obyczaje. A może po prostu wylegiwać się na słonecznej plaży, w cieniu palm? Gdziekolwiek byśmy nie chcieli pojechać, wypadałoby się wpierw zaopatrzyć w przewodnik turystyczny. Ot, taka książeczka, która w odpowiednim momencie może nam oszczędzić problemów z zakwaterowaniem, czy dogadaniem się z miejscowymi.
Autorem takich poradników jest Lemuel Gulliver. Właśnie wyruszył w podróż służbową. Oczywiście nie spodziewa się, że w jej trakcie nastąpi szereg niespodziewanych wydarzeń. Prawie utonie w czasie sztormu. Ocean wyrzuci go na wyspę zamieszkałą przez liliputów. Wpląta się w konflikt pomiędzy małymi ludźmi. Stoczy walkę z futurystyczny Mechem i flotyllą okrętów…
Wszystko to brzmi jak wymysł dziecka, albo przynajmniej pisarza fantasy. Tak też pomyślałby główny bohater (w tej roli Jack Black), gdyby ktoś mu o tym opowiedział przed wyruszeniem w podróż. To są też wydarzenia, których spodziewać się mogą widzowie filmu nakręconego w technologii 3D. Reżyserią zajął się Rob Letterman. W pozostałych rolach zobaczymy między innymi Jasona Segela, Emily Blunt, czy Billiego Connolly. Scenariusz jest współczesną adaptacją słynnej powieści Jonathana Swifta.
„Podróże Guliwera 3D” będzie można zobaczyć w kinach w Polsce 28 stycznia 2011 roku. Poniżej możecie zaś zobaczyć zwiastun produkcji.
Źródło: Filmweb
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.