Poranne latte z Kim Kardashian? Czemu nie…

Większość z nas nie wyobraża sobie rozpoczęcia dnia bez filiżanki kawy. Wariacji tego napoju jest mnóstwo, a koneserów jeszcze więcej. Tych ostatnich może znacząco przybyć – wszystko za sprawą „drukarki” Ripple Maker, bądź naszego polskiego odpowiednika MaKawa.

Ripple Maker to urządzenie łączące w sobie cechy drukarki 3D z elementami drukarki atramentowej, służące do wykonywania dowolnych obrazów na spienionym mleku na kawie. Na zakończonych niedawno targach CES 2016, izraelska firma Steam CC, dzięki swojemu urządzeniu zdobyła jedną z głównych nagród w kategorii najbardziej popularny, nowy gadżet.

Automat Ripple Maker może drukować fotki dzięki połączeniu ze smartfonem oraz dotykowemu ekranowi LCD, który pozwala na podgląd zdjęć. Oprócz standardowych obrazów i tekstów, aplikacja umożliwia nam wykorzystywanie prawdziwych zdjęć, które możemy z łatwością edytować. Pozostaje tylko nacisnąć przycisk, a po kilku sekundach możemy podziwiać małe, dzieło sztuki. Jakość wydruku (jak zresztą widać) jest niezmienna wysoka.

Aplikacja dostępna jest tylko na urządzenia z systemem iOS, ale już wkrótce ma się ukazać wersja przeznaczona na Androida. Dodatkową funkcją aplikacji jest lokalizacja najbliższej kawiarni, która posiada na swoim wyposażeniu urządzenie Ripple Maker.

Dzięki temu ekspresowi każda kawa będzie wyjątkowa. Automat nie jest jednak tani, jego cena wynosi 999$. Dla kawiarni zainteresowanych kawową sztuką nowoczesną urządzenie dostępne jest w specjalnym programie partnerskim, który umożliwia dzierżawę w zamian za comiesięczną opłatę.

Jak się jednak okazuje (i tu mamy dobrą wiadomość) podobne urządzenie stworzone zostało przez trzech studentów z Politechniki Gdańskiej. Owocem ich pracy jest MaKawa, czyli drukarka, która została zaprojektowana do rysowania dowolnych wzorów na piance. Urządzenie to zostało skonstruowane, aby rozszerzyć dziedzinę nazywaną potocznie latte art, czyli sztukę malowania w kawie. Konstrukcja jest na etapie prototypowania i testowania różnych rozwiązań.

Podobnie jak w przypadku Ripple Maker cały projekt składa się z urządzenia drukującego i aplikacji mobilnej umożliwiającej przeniesienie wzorów na piankę.

Jeśli chcecie śledzić pracę naszych rodaków odwiedźcie ich profil na Facebook’u. Znajdziecie tam zarówno materiały wideo czy chociażby dodatkowe zdjęcia. Panowie, trzymamy kciuki za dalsze postępy!