Po raz kolejny drukowanie w technologii trójwymiarowej zastosowano, by pomóc „żywemu pacjentowi”. Tym razem była to papuga, która zyskała pierwszy, metalowy dziób – przy współpracy weterynarzy i ekspertów ds. druku 3D z Renato Archer Technology and Information Center (CTI) z miasta Campinas (Brazylia).
Kilka tygodni temu pisaliśmy dla Was o tym, jak rozwój w dziedzinie technologii drukowania 3D może uratować życie. Głównym bohaterem tekstu był pies, któremu wydrukowano łapę używając drukarki trójwymiarowej. Teraz przyszła pora na papugę arę o imieniu Gigi. Zabieg możliwy był także dzięki staraniom chirurga Roberto Fecchio, specjalisty ds. rekonstrukcji twarzy i weterynarzowi Paul Miamoto.
Specjaliści z ośrodka Animal Care Center in Ipiranga, położonego w San Paulo po raz kolejny zajęli się pomocą zwierzęciu. Wcześniej rekonstruowali oni za pomocą sprzętu 3D skorupę żółwia o imieniu Fredyy oraz dziób rannemu tukanowi, wykorzystując PLA (poliaktyd). Jest on twardszy od innych składników (m.in. od ABS-u) i korzysta się z niego przy drukowaniu w niższych temperaturach.
Po 48 godzinach od zabiegu papuga zaadoptowała się do nowych warunków (nowego, metalowego dzioba). Poinformował o tym ośrodek Center for Research and Screening of Wild Animals at Unimonte University, gdzie Gigi dochodzi do siebie.
Źródło: 3ders
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.