Philips 55PUS7181 to jeden z najwyższych reprezentantów tegorocznej serii 7, jakie pojawiły się na stronie producenta. Jakie są najważniejsze rzeczy, które sprawiają, że warto mu się przyjrzeć z bliska?
Z pewnością po raz kolejny udało się stworzyć elegancki telewizor z prostokątną podstawą, w której dolna część (z polerowanego chromu) została wykończona w kolorze srebrnym. Cienka nóżka ma idealnie dopasować się do każdego pomieszczenia. Wiadomo zawsze też możemy taki telewizor powiesić na ścianie (standard VESA wynosi 20 x 20 cm).
W tym roku również Philips postawił na rozdzielczość Ultra HD (3840 x 2160 pikseli). Wraz z opcjami dodatkowymi poprawiającymi jakość wyświetlanego obrazu nie musimy oglądać filmów ani programów 4K, by uzyskać o wiele lepszy obraz. Unikatowa technologia zwiększania rozdzielczości Ultra Resolution pozwala uzyskać lepszą ostrość, czy głębie. Do tego dochodzi 2000 Picture Performance Index, poprawiająca płynność ruchu podczas dynamicznych scen. Jak działają pozostałe?
Kolejną z nich jest Micro Dimming Pro. Jej zadaniem jest optymalizowanie kontrastu, do warunków, jakie panują w danym pomieszczeniu. Na podstawie specjalnego algorytmu technologia ta jest w stanie analizować obraz w 6400 różnych obszarach.
Technologia Pixel Precise Ultra HD nie tylko pozwala uzyskać obraz najbardziej zbliżony do rozdzielczości 4K. Jej wykorzystanie jest ważne przy oglądaniu dynamicznych scen. Jej funkcją jest uzyskanie głębszej czerni, żywych i naturalnych kolorów. Co najważniejsze, rezultat ma być o wiele lepszy, bez względu na źródło sygnału.
O kolory dba jeszcze jedna technologia. Według obliczeń producenta, Premium Color daje znacznie szerszą gamę barw i jednocześnie jest ona w stanie przetwarzać 4 biliony kolorów.
Philips 55PUS7181 wykorzystuje Ambilight, dając nam złudzenie, jakby ekran telewizora był znacznie większy. Najlepszy efekt uzyskujemy oczywiście w przyciemnionym pokoju, gdy na ścianę pada poświata z kolorów wyświetlanych na ekranie z oglądanego właśnie filmu. System ten działa w wersji trójstronnej, co oznacza bardzo szeroką poświatę z trzech stron ekranu.
Większość dobrych telewizorów dostępnych na rynku oferuje płaski dźwięk wydobywający się z telewizyjnych głośników. Przeważnie ich moc wynosi 20 W (w droższych modelach mamy do czynienia z większą mocą) co oznacza, że często najlepszym rozwiązaniem jest zakup dodatkowego urządzenia jak soundbar. Jednak w przypadku Philips 55PUS7181 może on być zbyteczny. Od pewnego czasu najwięksi producenci telewizorów faktycznie zabrali się za polepszanie głośników. W 2015 roku pojawiła się nawet, m.in. seria Philips 7150 z wbudowaną listwą głośnikową pod ekranem.
Reprezentant serii 7 został pozbawiony przedniej kratki, a głośniki zostały stworzone na nowo. Posiadają one magnes neodymowy, a subwoofer wykorzystuje technologię potrójnego pierścienia, by zaoferować o wiele potężniejszy bas.
Specjalnie opracowany dźwięk w smukłej konstrukcji. Wsłuchaj się w niewiarygodne tony wysokie i naturalne tony średnie wydobywające się z wielu mikroprzetworników eleganckiego panelu głośnikowego. Kiedy możesz usłyszeć każdy szept, krok i skrzypnięcie podłogi, nie potrzeba zbyt wiele, aby wyobrazić sobie jak niezwykle wyraźnie brzmi każde zderzenie, wybuch czy eksplozja. Jeśli chodzi o basy, nic nie może się równać ze strategicznie rozmieszczonymi głośnikami tylnymi zapewniającymi głębokie i bogate tony niskie. To telewizor, który brzmi równie dobrze, jak wygląda.
– Źródło: Philips
Dzięki znacznie lepszemu, wbudowanemu głośnikowi typu soundbar i zintegrowanemu głośnikowi niskotonowemu otrzymujemy też większą moc dźwięku. Philips 55PUS7181 oferuje aż 45 W, czyli znacznie więcej, niż tradycyjne telewizory.
Systemy operacyjne w telewizorach to głównie domena wyższych i najwyższych serii. Tak samo jest w przypadku modelu Philips 55PUS7181. Już od kilkunastu miesięcy wszystkie najlepsze telewizory Philipsa wykorzystują Androida. Jednak nawet najlepszy system nie działałby bez potężnego procesora, w tym przypadku czterordzeniowego. To on sprawia, że jednocześnie możemy robić na ekranie TV wiele rzeczy w w jeszcze szybszy, niż dotychczas sposób.
Najistotniejszym elementem Androida w telewizorach jest sklep Google Play i najlepsze aplikacje. Pierwszy umożliwia korzystanie z nieograniczonej liczby darmowych gier, narzędzi, filmów na żądanie. Tymczasem aplikacje są rozszerzeniem funkcjonalności telewizora Smart TV. Jedną z najpopularniejszych jest Netflix, debiutująca w styczniu tego roku. Pozostałe również możemy pobierać, dzięki wbudowanej w TV pamięci wynoszącej 16 GB. Zawsze można ją powiększyć podłączając, np. przenośny dysk do portu USB.
Philips Smart TV poza systemem operacyjnym Android i najlepszymi aplikacjami odznacza się funkcjami sieciowymi i multimedialnymi, znanymi z ubiegłorocznych modeli. Poza wbudowanym WiFi, użytkownicy otrzymują dostęp do treści telewizji hybrydowej (HbbTV), wstrzymania oglądanego programu telewizyjnego albo możliwości nagrywania filmów na podłączony zewnętrzny dysk. Dodatkowo inne multimedia możemy przesyłać wykorzystując technologię DLNA.
Do sterowania najważniejszymi funkcjami możemy użyć pilota z wbudowaną klawiaturą. Jednak jak niejednokrotnie przypominaliśmy wygodniejszym rozwiązaniem jest po prostu podłączenie bezprzewodowej klawiatury (cena około 160 złotych). Działa ona poprzez Bluetootha. Jeśli natomiast chcemy sterować smartfonem albo tabletem, a nawet komendami głosowymi (w wyszukiwaniu w Google informacji) także nie ma problemu.
Tymczasem Klient i serwer Multiroom pozwala na połączenie z innym telewizorem będącym w tej samej sieci domowej, by udostępniać telewizję cyfrową do innych odbiorników. Wszystko bez zbędnego korzystania z przewodów.
55-calowy telewizor o o rozdzielczości 4K zużywa nieco więcej prądu, niż dla porównania telewizory Full HD. Jednak i tak jest nieźle (jak na TV 4K) bowiem przy tak dużej matrycy roczne zużycie energii wynosi 137 kWh, co pozwoliło znaleźć się mu w klasie energetycznej A.
Z gniazd i złączy Philips 55PUS7181 został wyposażony w wystarczającą ilość najważniejszych z nich. Telewizor oferuje 4 HDMI oraz 3 USB. Poniżej znajdziecie pozostałe:
Philips 55PUS7181 najprawdopodobniej do sklepów trafi w kwietniu 2016 roku. Nie ma jeszcze ustalonej sugerowanej ceny detalicznej za 55-calowy model. W przedsprzedaży w zagranicznych sklepach można go zamawiać za 1599 euro. Co oznacza, ze jeśliby przyjąć taką cenę u nasz kosztowałby około 5899-6299 złotych. W skład tej serii wejdzie jeszcze model 49-calowy – Philips 49PUS7181.
Źródło: philips, oprac.: tvManiaK
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Sklep RTV EURO AGD przygotował atrakcyjną ofertę na zakup czarnego kontrolera Sony DualSense. To świetna…
Granie w chmurze z Xbox! Streamuj swoje gry na smartfonie, tablecie, TV czy w VR…
Netflix pozwany po technicznych problemach podczas transmisji walki Paula z Tysonem. Czy gigant VOD ma…
Komentarze
Mamy już połowę kwietnia a telewizora w sklepach jeszcze nie ma. Pojawił się jedynie w sklepach internetowych model bez soundbara PUS7101. Model 49cali jest za 4600 a 55cali za 5700 zł. Na żywo w sklepie jeszcze nie zobaczymy.
Na recenzję przyjdzie czas, kiedy pojawi się w naszych rękach, póki co informacje udostępnione od producenta.
Klusek, a czemu nie kupować?
co trzeba o nim wiedzieć. Nie kupować go za cholerę
Sorry jaka recenzja? Przepisane z materiałów reklamowych Philipsa ... Marketing...
Bardzo dobra recenzja. Generalnie same plus, no może ta cena, ale za taka technologię trzeba więcej dorzucić ;).