Biorąc pod uwagę klasę telewizora, możliwości prezentują się nad wyraz pozytywnie. Podobnie jak w poprzednio testowanym modelu mamy tutaj między innymi 3 porty HDMI, wejście Scart, wyjście słuchawkowe, umożliwiające podłączenie komputera czy USB. Podobnie jak w modelu SL40UMNB, znajdziemy tu dysk twardy, umożliwiający nagrywanie programów telewizyjnych – jest to absolutny standard, którego grzechem byłoby nie umieścić.
Jako, że telewizor posiada rozdzielczość Full HD (1920×1080) zadbano również o prawidłowe działanie filmów w formacie HD – pliki z rozszerzeniem mkv i mp4 działają bez zarzutów, gwarantując wysoką jakość obrazu, co odnotowuje na plus. Całkiem dobrze odbiornik radzi sobie również w przypadku filmów DivX, które chodzą płynnie oraz nie sprawiają problemów w trakcie przewijania, co zaobserwowałem na kilku innych odbiornikach.
Hannspree SJ32DMNB na tle konkurencji wyróżnia się ponadto energooszczędnym trybem działania i ekologicznością. Dzięki funkcji Zero Watt Switch, telewizor nie pobiera prądu w stanie gotowości (bądź pobiera minimalną ilość) – wystarczy włączyć specjalny przycisk z prawej strony u dołu przedniej części telewizora. Jak zapewniają twórcy, odbiornik w trakcie pracy pobiera około 75W energii, co z pewnością pozwoli zaoszczędzić trochę grosza na rachunkach.
Menu telewizora wraz z poszczególnymi opcjami można w bardzo prosty i intuicyjny sposób ustawić za pomocą pilota. Podobnie jak w innych modelach Hannspree, tak i tutaj po wciśnięciu przycisku Menu w pilocie mamy podział na 4 kategorie. Pierwsza odpowiedzialna jest za ustawienia obrazu. Możemy tutaj zmienić między innymi: jasność, kontrast, ostrość, kolor, barwę, podświetlenie czy temperaturę barw i tryb obrazu (o których szerzej za chwilę). Druga kategoria to ustawienia dźwięku. Odpowiada m.in za zmiany balansu dźwięku, equalizera czy automatycznej głośności. Kolejne podmenu dotyczy ustawień zegara (data, przeszukiwanie lokalne, timer uśpienia itp.). Na końcu pozostała konfiguracja, odpowiedzialna m.in. za język OSD, czas OSD, auto power off/on itp.
Ponadto do tego dochodzi jeszcze przycisk INFO w pilocie, dzięki któremu możemy sprawdzić aktualne źródło i rozdzielczość ekranu, a także INPUT (zmiana źródła nadawania). Większość zaprezentowanych funkcji to standard, dlatego nie ma sensu wymieniać szczegółowo – grunt, że całość jest przejrzysta i pozwala w łatwy sposób ustawić telewizor według naszych preferencji. Do tego dochodzi jeszcze przycisk INFO, dzięki któremu możemy sprawdzić aktualne źródło i rozdzielczość ekranu, a także INPUT (zmiana źródła nadawania).
W testowanym w naszej redaKcji przedpremierowym odbiorniku znalazło się wprawdzie kilka mankamentów przy sprawdzaniu wybranych funkcji (np. zbyt wolne wyszukiwanie kanałów analogowych czy nie do końca przetłumaczone opcje na nasz język), jednak zgodnie z deklaracją ze strony polskiego przedstawiciela firmy, w dostępnych już w sklepach telewizorach wszystko działa jak należy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Max to skarbnica świetnych seriali – popularnych i wysoko ocenianych zarówno przez widzów, jak i krytyków.…
Samsung OLED 77S90D – teraz w wyjątkowej cenie w RTV EURO AGD! Dlaczego warto zdecydować…
Netflix i UFC: Czy to duet idealny? Szef UFC - Dana White komentuje wejście platformy…
Nowa gra studia MachineGames zasługuje na innowacyjną reklamę, jakiej dawno nie widziano. Postanowiono, że Indiana…
Media Expert przygotowało znakomitą okazję na zakup jednego z najciekawszych telewizorów Sony. Dlaczego warto wybrać…
Microsoft wprowadził długo wyczekiwaną funkcję w Xbox Cloud Gaming, która umożliwi granie w gry bez…