Jakiś czas temu koncern Toshiba chwalił się tym, że zacznie wytwarzać sensory CMOS, który będą odpowiedzią na zapotrzebowanie na zupełnie nową technologię. W tym tygodniu potwierdzono, że rusza produkcja. Czy jeszcze w tym miesiącu dowiemy się czegoś więcej na ten temat?
Nowy sensor obrazu CMOS ma być krokiem naprzód w wyścigu miniaturyzacji wszelkiego rodzaju mobilnych urządzeń. Mowa przede wszystkim o smartfonach i tabletach. Pojedynczy piksel zaoferuje nam zupełnie nowy wymiar – wynosiłby on 1.12 mikrometra, co jest dobrym rezultatem. Produkowany sensor z pewnością pozwoli na jeszcze wydajniejszą pracę aparatów komórkowych. Nie chodzi tylko o robienie lepszych zdjęć, ale także poprawę obrazów wyświetlanych na ekranach telefonów. Ważnym czynnikiem wykorzystanym w tejże technologii będzie możliwość wyeliminowania niektórych efektów, które wcześniej powodowały, że obraz nie był zbyt wyraźny. Pomoże w tym podświetlenie matrycy typu BSI. Zobaczymy czy koncernowi uda się poprawić czułość niemal o 40%, jak zapowiadał wcześniej i czy nowe sensory zmniejszą koszty produkcji.
Źródło: toshiba
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.