Netflix jeszcze przed końcem bieżącego roku ma wprowadzić długo wyczekiwaną przez wiele osób funkcję – oglądania ich w trybie offline. Przebóg?
Ostatnio wyszło na jaw, że Netflix chce wprowadzić reklamy. Jak się jednak okazuje, to nie koniec nowości. Netflix jeszcze przed końcem tego roku ma wprowadzić możliwość pobierania filmów i seriali celem późniejszego oglądania ich w trybie offline.
Według serwisu LightReading, który powołuje się na źródła branżowe powiązane z Netflixem serwis VOD kończy prace nad nową funkcjonalnością „download-and-go”, która umożliwi oglądanie filmów i seriali, pobranych uprzednio z platformy, w trybie offline, czyli bez konieczności połączenia z siecią.
Wprowadzenie funkcji oglądania materiałów w trybie offline na Netflixie od dłuższego czasu wydaje się być otwartą tajemnicą, co potwierdzają cytowani przez LightReading COO firmy Penthera, odpowiedzialnej za wdrażanie wideo na platformy mobilne oraz główny analityk z firmy Frost&Sullivan – Dan Rayburn. W odpowiedzi na te doniesienia, przedstawiciel Netflixa oficjalnie poinformował: „odmawia komentarza w sprawie”.
Warto w tym miejscu podkreślić, że jeden z konkurentów Netflixa – Amazon Prime, już oferuje odtwarzanie filmów w trybie offline, po wcześniejszym ich pobraniu z platformy. Wszystko wskazuje na to, że kierownictwo Netflixa zaczyna zmieniać zdanie…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.