Przyszedł czas na premierę długo oczekiwanej, nowej konsoli od Sony – PlayStation 4 Pro. Co oferuje nowa konsola? Czy warto dopłacać?
Dziś oficjalnie debiutuje nowa konsola Sony, czyli PlayStation 4 Pro. Firma prezentowała premierowy sprzęt jako lepszą wersję PlayStation 4 – czy tak jest w rzeczywistości? Główną nowością ma być szybsze GPU oraz rozrywka w 4K – tak zapowiedzieli sami twórcy urządzenia. PS4 Pro wyposażono dodatkowo również w dysk 1 TB. Oczywistym jest również, że PlayStation 4 Pro posiada także pełne wsparcie headsetu wirtualnej rzeczywistości PlayStation VR.
Wracając do wspomnianej rozrywki w 4K wiemy już od jakiegoś czasu, że w praktyce gry będą upscale’owane przy pomocy algorytmów do 4K (3840×2160) z rozdzielczości niższych, tak więc zapowiadane 4K to nie będzie prawdziwe 4K – tytuły będą „przenoszone”. Nie zmienia to jednak faktu, że różnicę w szczegółowości obrazu powinni zauważyć posiadacze ekranów Ultra HD. Kolejną nowością jest wsparcie funkcji HDR, która również wpłynie na jakość wyświetlanego obrazu.
Spośród zaprezentowanych lub nadchodzących gier 13 zostanie zoptymalizowanych pod PS4 Pro w dniu premiery nowej konsoli. Na liście znajdziemy między innymi:
- Battlezone,
- Bound,
- Call of Cuty: Infinite Warfare,
- DriveClub VR,
- PlayStation VR Worlds,
- Rez Infinite,
- RIGS Mechanized Combat League,
- Rise of the Tomb Raider,
- Robinson: The Journey,
- Super Stardust Ultra,
- The Playroom VR,
- Thumper,
- Until Dawn: Rush of Blood.
W sieci udostępniono porównanie obu konsol na przykładzie gry Batman: Arkham VR w goglach PSVR. Trudno jednak zauważyć znaczące różnice. Nie ma się zresztą czemu dziwić skoro tytułu zabrakło na dedykowane liście powyżej.
PlayStation 4 Pro debiutuje w sklepach mniej więcej miesiąc po premierze gogli PlayStation VR. Urządzenie wycenione zostało na 1769 zł, czyli niemal tyle samo co podstawowy zestaw z headsetem PSVR (1749 złotych).
Źródło: VRhunters.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.