Wady telewizorów: przeczytaj przed zakupem!

Tych informacji nie znajdziecie na stronach producentów telewizorów. Są rzeczy, które wychodzą dopiero po czasie. Zobaczcie jakie są wady telewizorów, zanim dokonacie decyzji o zakupie, jednego z nich.

Najlepsze telewizory na rynku również mają swoje wady. Nie ma idealnego sprzętu. Warto przed podjęciem decyzji o zakupie upatrzonego modelu dowiedzieć się o nim więcej. Sprawdziliśmy to, na to najczęściej narzekają posiadacze nowych, najpopularniejszych TV. Co się okazało?

Philips PUH6101 – ukryta wyszukiwarka internetowa

Philips 43PUH6101 / fot. Philips

Telewizory Philips z serii PUH6101 gościły w niejednym rankingu najlepszych TV. Jednak jeden z najtańszych Smart TV o wielkości 43 czy 49 cali oferuje nieco inny interfejs internetowy. Zanim pierwszy raz użyjemy wyszukiwarki www musimy ją najpierw znaleźć. Dlaczego nie ma jej na głównym ekranie z najlepszymi aplikacjami, jak u innych producentów? Nie wiadomo. Trzeba jej poszukać w opcjach zaawansowanych telewizora z tej serii (trzeba wejść w „Narzędzia”, żeby ją odnaleźć). Niby drobiazg, ale znacznie utrudniający szybkie poruszanie się po menu. Tak samo jest w innych seriach telewizorów np. w Philips PUS6201.

Sony Smart TV Full HD – brak wyszukiwarki internetowej

Sony KDL-40W650 / fot. tvManiaK

Musimy pamiętać, że telewizor Smart TV to nie zawsze taki, który oferuje wyszukiwarkę internetową. Niektóre modele wcale jej nie posiadają. Mam na myśli wszystkie telewizory Sony Smart TV o rozdzielczości Full HD (Sony WD650/655, Sony WD750/755). Z najważniejszych opcji internetowych mamy do wyboru zaledwie YouTube’a, Netflixa i mniej popularne (a nawet nieznane w Polsce) aplikacje dostępne w sklepie Opera TV Store. Niektórzy twierdzą, że jest tak dlatego, by rosła sprzedaż telewizorów 4K (Sony Android TV), gdzie bez problemu zainstalujemy jakąkolwiek wyszukiwarkę. Jednak wtedy konkurencyjne modele Philipsa wygrywają walkę o klienta, bowiem TV Full HD także oferują Androida (Philips PUH5501).

Samsung Smart TV – przełączanie kanałów

Samsung UE40K5600 / fot. rtvManiaK

Jedną z najbardziej irytujących rzeczy po zakupie telewizora Samsung może być zbyt długie przełączanie pomiędzy kanałami. Mając do dyspozycji ponad 100 programów TV może to trwać nawet kilka minut (przegląd tego co się dzieje od kanału 1 do 100-ego). Co najciekawsze w telewizorze Samsung bez opcji internetowych (np. Samsung K5100) przełączanie kanałów (od kanału nr 1 do nr 10) trwa znacznie krócej. Czyżby platforma Smart TV spowalniała działanie TV? Na to wychodzi. Oczywiście porównaliśmy także inne telewizory. Co się okazało? Przykładowo w telewizorach LG działa to o wiele płynniej. Natomiast w Sony (bez względu na to, czy jest to Smart TV, czy nie) przełączanie kanałów działa tak samo szybko.

Wszystkie telewizory – pojawienie się obrazu na danym kanale

TV LG / fot. LG

Jednak szybkość przełączania kanałów to jedna rzecz, a druga to pojawienie się na danym kanale obrazu. Bez względu na to, czy jest to telewizor Smart TV, czy nie – obraz i tak pojawia się dopiero po kilku sekundach. Oznacza to, że kupienie nawet droższego TV tego nie poprawi.

Samsung – brak wejścia Scart (Euro)

Samsung UE40K5600 / fot. rtvManiaK

Zastanawiając się jaki telewizor kupić musimy pamiętać, że ilość najważniejszych gniazd i złączy znacznie różni się od modeli sprzed kilku lat. W dobie telewizorów Ultra HD większość producentów wycofuje złącze Scart (Euro) w swoich TV. Oznacza to, że jeśli mamy w domu starszy sprzęt podłączany kablem Euro, pojawia się problem. Jeśli nie mamy możliwości podłączenia innym sposobem danego urządzenia do Samsung TV (np. odtwarzacz DVD z gniazdem Euro), przy zakupie telewizora musimy także pomyśleć o zmianie takiego sprzętu na nowszy. A to oznacza dodatkowy wydatek.

Samsung (podstawa czteroramienna) – problem z demontażem

Zwróćcie uwagę na reprezentanta serii Samsung K4100, przyjrzyjcie mu się dobrze. To jedyny telewizor, którego montaż i demontaż trwa tak samo krótko. Nogi wkładamy w otwory (bez potrzeby przykręcania ich śrubami). Wyjęcie ich to również kwestia kilku sekund (tylko lekko obracamy je i wyjmujemy). Niestety problem pojawia się z modelami Samsung z serii K z podstawą czteroramienną (np. Samsung K5600). Złożenie telewizora, przykręcenie czterech śrub to pestka. Gorzej, jeśli będziemy chcieli odczepić podstawę (bo zdecydujemy się go jednak powiesić na ścianę). Dolne dwie śruby odkręcimy bez problemu, natomiast pozostałe dwie kręcą się w kółko. Wyjęcie ich wiąże się z użyciem naprawdę dużego magnesu i stratą cennych sekund.

Większość TV – nogi na końcach matrycy

LG UHD 4K 55UH6507 / fot. LG

Porównując najlepsze telewizory widać, że co roku zmniejsza się liczba modeli oferujących podstawę pośrodku. Obecnie tylko niektórzy producenci mają w ofercie takie sprzęty. Jeżeli nie będziemy chcieli powiesić telewizora na ścianie, tylko pozostawić go na stoliku, musimy liczyć się z tym, że potrzebujemy mebel o takiej samej długości, jak telewizor. Tymczasem od pewnego czasu jednym z ważniejszych kryteriów przy zakupie TV jest właśnie podstawa umiejscowiona pośrodku.

Tanie TV 4K – słaba jakość obrazu

Rozdzielczość obrazu / fot. Sony

Niedługo dowiecie się w osobnym artykule co składa się na jakość obrazu w telewizorach. Obecnie większość osób zwraca uwagę tylko na rozdzielczość (albo 4K, albo Full HD), zapominając, że rozdzielczość, a więc ilość pikseli w poziomie i pionie to tylko jeden z wielu aspektów, kształtujących obraz. Oznacza to, że kupując tani telewizor 4K myślimy, że jakość obrazu będzie zdecydowanie lepsza, niż w modelach Full HD. Nic bardziej błędnego. W tańszych modelach co najwyżej zyskamy takie samo odwzorowanie szczegółów, jak na matrycy Ultra HD konkurencyjnej firmy. Jednak poziom czerni, kontrast, płynność ruchu, odwzorowanie kolorów często jest znacznie gorsze. W rezultacie otrzymujemy niby lepszą rozdzielczość (4K), ale kosztem innych jakże ważnych elementów.