Tani telewizor Manty o wielkości 40 cali kosztuje już 879 złotych. Najprostszy model o oznaczeniu Manta LED4004, o rozdzielczości Full HD powinniśmy znaleźć bez problemu w większości sklepów. Czy to opłacalna inwestycja za tak małe pieniądze?

Ostatnio testowaliśmy dla Was kilka tanich telewizorów. Jeszcze niedawno zachwycaliśmy się telewizorem Grundig o rozdzielczości Ultra HD. Dzisiaj przyszła pora na coś z zupełnie innego przedziału cenowego. Przedstawiamy prosty TV, bez zbędnych bajerów – Manta LED4004.

Dane podstawowe

Manta LED4004 to jeden z najtańszych telewizorów o wielkości 40 cali. Na wstępie warto zauważyć, że na sklepowych pólkach wygląda raczej przeciętnie, jednak warto zwrócić na niego uwagę. Model, któremu przypatrywaliśmy się został wykonany dość niechlujnie. Dolna ramka ciągnąca się od lewej do prawej ma … różną szerokość. Jest ona ewidentnie zwężona w miejscu gdzie znajduje się logo producenta. Mało prawdopodobne, by był to celowy zabieg producenta.

Cóż, być może tego możemy się spodziewać po innych, tanich telewizorach, których cena jest faktycznie podejrzanie niska. Gdybyśmy poszukiwali konkurencyjnego TV o wielkości 40 cali, musieli byśmy zapłacić jakieś 1199-1249 złotych. Tymczasem cena 40-calowej Manty jest często niższa, niż standardowej 32-ki.

Pilot wygląda w miarę przyzwoicie i powinien być wygodny w użyciu.

Obraz

Jakość obrazu w telewizorze 40-calowym za niecałe 900 złotych jest wystarczająca do codziennego oglądania telewizji. Pod warunkiem, że będziemy mieli na uwadze, że to wyposażony w niewiele opcji poprawy wyświetlanego obrazu model, który ma kusić przede wszystkim ceną, a nie specyfikacją techniczną. Gdybyśmy porównali obraz z naziemnej telewizji cyfrowej z Manty do telewizora LG albo Samsunga w najniższej cenie (także 40, 43 cali) otrzymalibyśmy podobny rezultat. Z tym, że pozostali producenci oferują więcej opcji poprawy wyświetlanych treści (ustawień), dzięki czemu zawsze możemy poprawić chociażby kolorystykę.

Jeśli zapauzujemy obraz (zdj. powyżej) widać, czego możemy się spodziewać. Producent nawet nie podaje nazwy tzw. technologii odświeżania, o której pisaliśmy ostatnio w osobnym artykule, pt: Jakość obrazu w telewizorze. Co ukrywają producenci? W specyfikacji znajdziemy tylko informację „100 Hz”, co nie ma nic wspólnego z najlepszymi telewizorami do sportu. Płynność ruchu w Mancie jest identyczna, jak w każdym innym modelu 32, albo 40 calowym z obrazem Full HD (matryca 50 Hz).

Dźwięk

Manta LED4004 wypada słabo na tle innych telewizorów 40-43 cali pod kątem dźwięku. Standardowo każdy z nich oferuje dobry system dźwięku przestrzennego i głośniki o mocy 20 W. Tymczasem polski producent stwierdził, że 10 W (czyli połowa) powinna wystarczyć. Na 40 cali to zbyt mało, by oglądać najlepsze filmy i seriale. Może do codziennego oglądania programów informacyjnych takie głośniki wystarczą. Niestety nie na dłuższą metę. Nawet nie warto zainwestować kilkuset złotych dobry i tani soundbar, bowiem koszt jego zakupu często jest podobny, co telewizora Manty. Jednak to nie jedyny powód, dlaczego nie warto. Więcej w kolejnym akapicie.

Interfejs

W 40-calowym telewizorze spodziewać można się 3 złączy HDMI oraz, co najmniej 2 portów USB. Tutaj mamy co prawda minimalną ilość HDMI, ale tylko jedno złącze USB. Do tego minusem jest to, że telewizor nie posiada gniazda optycznego. Obecnie 99% telewizorów dostępnych w sklepach ma je na wyposażeniu standardowym.

Fajnie, że zamiast tego są dodatkowe, jak Euro albo VGA, ale ja wolałbym zamiast nich zdecydowanie optyka.

Opcje multimedialne

Manta LED4004 to naprawdę telewizor, który tylko i wyłącznie ma służyć do oglądania telewizji albo filmów. Sprzęt nie łączy się z internetem, a z opcji multimedialnych mamy do czynienia tylko i wyłącznie z tymi najbardziej podstawowymi. Mam na myśli przewodnik po programach TV, blokadę rodzicielską czy ustawianie włączenia/wyłączenia TV o danej porze.

Warto nadmienić, że możemy skorzystać z nagrywania ulubionego programu telewizyjnego na pendrive’a. Jednak na tym koniec.

Czy warto kupić Mantę?

Z ponad 60-ciu opinii na temat tego modelu na Ceneo.pl jest jedna opinia (4 na 5 gwiazdek), która najpełniej oddaje cechy Manty. Warto się z nią zapoznać.

Plusy:

– ramka oplatająca Tv jest wąska i matowa w przeciwieństwie do Samsunga
– jakość wykonania
– zużycie prądu od 35W do max.70W
– ostrość obrazu
– jakość obrazu w HD
– odbiór telewizji naziemnej
– mnogość wejść pod różne kable
– odtwarza każdy format filmów z przenośnej pamięci lecz by obejrzeć zdjęcia trzeba przełączyć na tą funkcję i na odwrót
– 40 cali za 849 zł
– liczę na poprawę softu ( a takowa istnieje w Menu ) w tym tv ponieważ nie oddaje możliwości matrycy a zużycie prądu 35W odbija się na spadku kontrastu czy ostrości a także dziwnym przyciemnianiu ekranu lub jego rozjaśnianiu

Minusy:

– słaba jakość dźwięku jest za cichy i słabo podbija bas jeśli ktoś nie jest wymagający to owszem ale jak do filmów to nie obejdzie się bez zestawu głośnikowego choćby takiego 2.1 do laptopa
– idealne kolory obrazu siedząc tylko w Lini prostej a pod kątem już kolorystyka i nasycenie spada( obraz się rozjaśnia )
– kolor biały podczas wyświetlania obrazu aż razi po oczach i można odczuć dyskomfort oraz przemęczenie oczu ( do poprawy soft )
– ustawienia w menu raczej jak w monitorze do PC niż w TV dobrze że są ustawienia własne dzięki temu możemy zmniejszyć jasność koloru białego ( tutaj także do poprawy soft )
– pilot jak za 5 zł dobrze że istnieją lepsze uniwersalne
– gdyby bardziej dopracowali soft pod ten telewizor trudno w tej cenie było by mu znaleźć konkurenta w 40 calach

dodatkowo :

– pamiętajmy mimo że oglądamy program z nadpiskiem w programie HD np. TVP HD, TVN HD itp to nie wszystkie seriale czy programy są emitowane w czystym HD i będziemy mieli nie wyraźny obraz podczas oglądania
– podłączony telewizor przez kabel Euro traci na jakości obrazu( 360p ) i jedynie przez kabel HDMI dostajemy te 720p czy 1080p
– telewizor wymaga poprawy SOFTU.
– Shiro02 – Ceneo

Źródła: Ceneo.pl, oprac.: rtvManiaK