Testujemy Panasonic RP-HF400 – bardzo lekkie, bezprzewodowe słuchawki korzystające z interfejsu Bluetooth. 

W maniaKalnej redaKcji po raz pierwszy zawitały słuchawki firmy Panasonic – RP-HF400 to model bezprzewodowy, korzystający z łączności Bluetooth, a do tego rozsądnie wyceniony (219 złotych – w sklepach już niebawem). Czas zobaczyć, czy w tej cenie otrzymujemy faktycznie sensowny sprzęt. Przypomnę, że konkurencja jest spora – aby się o tym przekonać wystarczy zerknąć na nasze testy słuchawek Bluetooth.

Specyfikacja Panasonic RP-HF400

• Przetwornik: dynamiczny;
• Średnica przetwornika: 30 mm;
• Impedancja: 32 Ohm;
• Redukcja hałasu: Nie;
• Rodzaj złącza: bezprzewodowe;
• Akumulator: do 20 godzin bez ładowania;
• Mikrofon: Tak;
• Zawartość zestawu: słuchawki, kabel do ładowania, instrukcja.

Budowa i jakość wykonania

To, co pierwsze rzuca się w oczy (i można odczuć), to niesamowita wręcz lekkość słuchawek. Mimo umieszczonego w słuchawce akumulatorka pozwalającego na bezprzewodową pracę, całość waży zaledwie 130 gramów. Słuchawki są bardzo lekkie, a podczas trzymania ich na głowie praktycznie nie czuć ich ciężaru. To olbrzymia zaleta, ale oczywiście nie jedyna jeśli chodzi o testowaną konstrukcję.

Do tych z pewnością należy zaliczyć także bardzo łatwy w regulacji pałąk – mechanizm długości jest cichy i umożliwia płynną zmianę obwodu. Nie zabrakło także możliwości jego łamania tuż nad nausznikami – dzięki temu możemy słuchawki złożyć i schować do plecaka czy torby. Szkoda, że w zestawie zabrakło dedykowanego etui, bo plastik, z którego wykonane są słuchawki jest jednak nieco podatny na zarysowania.

Same nauszniki zostały osadzone na sprawnym mechanizmie, który umożliwia nie tylko ich składanie, ale także obrót o 90 stopni w kierunku do wnętrza konstrukcji. Dzięki temu możemy także położyć je na płasko czy też wsadzić do wąskiej przegródki w torbie. Nauszniki są okrągłe i zostały wykonane ze skóropodobnego tworzywa, które jest przyjemne w dotyku i nie męczy uszu, co jest szalenie ważne. Nawet po kilku godzinach korzystania ze słuchawek uszy się nie pocą, co zdecydowanie wpływa na komfort ich użytkowania.

Panel sterowania słuchawkami został umieszczony na boku prawego nausznika – nie wyróżnia się on w żaden sposób, dobrze komponując się z całą konstrukcją. Za jego pomocą uruchamiamy słuchawki oraz parujemy słuchawki z innym urządzeniem za pośrednictwem Bluetooth, jest również opcja zmiany głośności muzyki, wyboru kolejnych piosenek lub też odbierania i kończenia połączeń telefonicznych. Przyciski nie są może zbyt duże, ale za to wygodne w obsłudze i umieszczone w takim miejscu, że ich używanie jest po prostu intuicyjne. Dodatkowo tuż obok gniazda ładowania umieszczony został mikrofon, który dobrze zbiera głos.

Szkoda tylko, że na górze pałąka zabrakło jakiejkolwiek gumy czy tworzywa, które pozwoliłoby na stabilne osadzenie słuchawek na głowie. To jednak naprawdę niewielkie uchybienie, bo całość konstrukcji sprawia dobre wrażenie. Warto natomiast pamiętać, że ze względu na gabaryty słuchawki są jednak nieco delikatne.

Łączność i jakość dźwięku

Ze słuchawek korzystamy w trybie bezprzewodowym za pośrednictwem interfejsu Bluetooth. Parowanie ich ze smartfonem czy innym urządzeniem elektronicznym jest bardzo proste – wystarczy jedynie przytrzymać odpowiedni przycisk na panelu sterującym przez kilka sekund i wybrać je z listy dostępnych połączeń na odtwarzaczu muzyki.

Zasięg słuchawek jest dobry – mimo, iż podawana przez producenta odległość to 10 metrów, udało mi się posłuchać muzyki bez zakłóceń stojąc dwa duże pomieszczenia od źródła muzyki (przedzielone ścianami). Jeszcze lepszy rezultat osiągamy na otwartej przestrzeni – to spokojnie około 20-25 metrów.

Cieszy także pojemny akumulatorek umieszczony w prawym nauszniku – oferuje 430 mAh, co w praktyce przekłada się na około 20 godzin słuchania bez konieczności ładowania. Kiedy już jednak do takiej sytuacji dojdzie, to uzupełnienie energii odbywa się za pośrednictwem dołączonego do zestawu (zbyt krótkiego!) kabla microUSB – już po 15 minutach akumulatorek załadowany jest na tyle, że pozwoli na 150 minut słuchania muzyki. Tę kwestię zdecydowanie zaliczam na plus.

Jak wygląda kwestia jakości samej muzyki? Nie sposób nie zwrócić tutaj uwagi na wyraźnie podbity, mocny bas, przez co – jak można się domyślić – słuchawki nie będą nadawać się do każdego typu muzyki. Pola, na których zdecydowanie nie sprawdzi się model Panasonic RP-HF400, to muzyka klasyczna – tutaj bas jest na tyle słyszalny, że praktycznie utrudnia rozpoznanie poszczególnych instrumentów.

Przebicia czasami słychać także w mocnej muzyce rockowej – to jednak oczywiście zależy zarówno od jakości samego nagrania, jak i stylistyki utworu, bo o ile słuchanie skocznego punk rocka niekiedy nie należało do najprzyjemniejszych, tak muzyka metalowa sprawdzała się na tych słuchawkach bardzo dobrze.

Nie da się ukryć, że produkt Panasonika został stworzony z myślą o dynamicznych, rytmicznych brzmieniach – rewelacyjnie wygląda odsłuch muzyki dance i pop, bardzo dobre wrażenie robią także nagrania z takich gatunków, jak drum’n’bass czy hip-hop, gdzie mocny, soczysty bas jest szalenie istotny. Ten widoczny jest jednak zwłaszcza w rapie, więc amatorzy tego gatunku (ale i pozostałych wymienionych przeze mnie wcześniej) będą wniebowzięci.

Podsumowanie i ocena

Panasonic RP-HF400 to ciekawe, lekkie i estetycznie wykonane, ale przede wszystkim naprawdę porządne słuchawki w sensownej cenie. Spełniają większość wymagań, o których wspominaliśmy w artykule „Kupujemy słuchawki. Na co zwracać uwagę?„. Szkoda tylko, że producent nie zdecydował się na dorzucenie do zestawu nawet najprostszego etui, które ułatwiłoby transport urządzenia.

Cieszy bezproblemowa łączność i dobry zasięg, a także wydajność akumulatorka, dzięki czemu ładowanie słuchawek będzie tylko sporadyczną koniecznością. I choć nie jest to sprzęt przeznaczony do każdego gatunku muzyki, to miłośnicy mocnych, dynamicznych brzmień z wyrazistym basem z pewnością będą zadowoleni.

Cena oscylująca w okolicach 200 zł wydaje się być odpowiednia do możliwości, jakie oferują słuchawki Panasonic RP-HF400, dlatego urządzenie otrzymuje od nas wyróżnienie „Dobra cena”.