Choć na rynku już jakiś czas temu zadomowiły się telewizory wyświetlające obraz w rozdzielczości 4K, to na razie próżno szukać telewizji, która pozwalałaby na oglądanie programów w takiej rozdzielczości. Pojawiła się jednak jaskółka, która może zwiastować nadchodzące zmiany.
Jedną z pierwszych stacji telewizyjnych testujących przekaz w pełnym 4K jest Canal+ – na razie jednak w testach nie uczestniczy rodzima wersja tej stacji, ale główny, francuski oddział tego kanału premium. Samo oferowanie w 4K jest jednak na razie bardzo ograniczone – Canal+ emituje bowiem w takiej jakości tylko i wyłącznie jeden ze swoich seriali, czyli „Biuro szpiegów„. Co więcej, produkcja ta jest oferowana abonentom korzystającym z sieciowej usługi myCanal, którzy na dodatek posiadają jeden z obsługiwanych sprzętów: iPada 2, iPada Air Pro lub iMaca 4K i 5K. Spośród tych wszystkich sprzętów posiadacze iPadów mogą dodatkowo liczyć na rozdzielczość 3K.
Trzeba przyznać, że mocno wyśrubowane są także wymagania techniczne odnośnie prędkości internetu – wszyscy chcący zobaczyć namiastkę Canal+ w 4K muszą dysponować łączem internetowym o prędkości co najmniej 25 Mb/s, a zalecana szybkość to 40 Mb/s.
Jak więc widzicie, są to bardzo ograniczone testy, z których skorzysta zapewne bardzo wąska grupa abonentów. Sam fakt testowania tak wysokiej rozdzielczości należy jednak traktować jako próbę zmierzenia się z czymś, co i tak prędzej czy później nadejdzie. Możemy się spodziewać, że już za kilka lat pierwsze stacje komercyjne, działające głównie w sieciach kablowych i satelitarnych, zaoferują swoim widzom regularną emisję w 4K. To także kwestia przygotowania treści i zastosowania zupełnie nowych technologii, ale skoro przemysł filmowy jest już na to gotowy to wydaje się, że właśnie filmowe kanały premium powinny mieć zdecydowanie najłatwiejsze zadanie jeśli chodzi o zaadaptowanie się do wyższej rozdzielczości przekazu telewizyjnego.
Na razie jednak musimy poczekać, aż większość stacji telewizyjnych zaadaptuje się do przekazu w pełnym FullHD – a i z tym na razie są spore problemy…
źródło: satkurier
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.