O tym, że w przypadku telewizorów rozmiar jak najbardziej ma znaczenie, wiemy nie od dziś. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Samsung, który na styczniowe targi CES 2018 szykuje coś specjalnego.
Ostatnie lata w dywizji telewizorów Samsunga były poświęcone rozwojowi technologii QLED – to właśnie modele wykorzystujące ten proces produkcyjny pojawiały się w sklepach, stanowiąc zdecydowaną opozycję do coraz bardziej popularnych OLED-ów, produkowanych chociażby przez LG czy Philipsa. Wygląda jednak na to, że koreański gigant technologiczny po cichu skupił się także na rozwoju matryc innego typu.
A mowa o zmodyfikowanej wersji tradycyjnych i wciąż najpopularniejszych na rynku LED-ów – Samsung chce przywrócić je do czasów świetności, oferując ich mikroskopijną wersję. Mowa o technologii micro-LED, która była już prezentowana w 2012 roku, gdy Koreańczycy pokazali światu 55-calowy telewizor wykorzystujący właśnie tę technologię. Tego procesu produkcyjnego nie udało się jednak rozwinąć ze względu na wysokie koszty i trudności jeśli chodzi o możliwości fabryk.
To bowiem kwestia wyprodukowania mikroskopijnych pikseli LED o maksymalnej wielkości 100 mikrometrów, co bardzo często przekreślało szansę na produkcję tych telewizorów we współczesnych fabrykach. A co ciekawe, telewizory wyprodukowane w technologii micro-LED zużywają mniej energii niż te oparte na technologii OLED, jak również pozwalają na stworzenie telewizorów o większej przekątnej niż OLED-ów w tej samej cenie.
O tym, czy takie rozwiązanie faktycznie się sprawdza, będziemy mogli przekonać się już podczas styczniowych targów CES 2018 – tam zostanie zaprezentowany model telewizora o przekątnej 150 cali, który faktycznie ma objawić nam możliwości, na jakie pozwala technologia micro-LED. Interesujące jest także to, że ten proces produkcyjny pozwala na stworzenie elastycznych ekranów, więc równie dobrze możemy spodziewać się pierwszych informacji o planowanym wyprodukowaniu pierwszego składanego telewizora.
źródło: notebookcheck.net
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Sklep RTV EURO AGD przygotował atrakcyjną ofertę na zakup czarnego kontrolera Sony DualSense. To świetna…
Granie w chmurze z Xbox! Streamuj swoje gry na smartfonie, tablecie, TV czy w VR…
Netflix pozwany po technicznych problemach podczas transmisji walki Paula z Tysonem. Czy gigant VOD ma…
Komentarze
Mam 55" z ambilight tyle że w domku a nie w mieszkaniu. Niestety taki rozmiar ginie w salonie. W przyszłym roku wymiana na co najmniej 65" ale mam nadzieje że 75" będzie już cenowo znośny. Tzn. poniżej 10.0000.
Ja bym ci polecił jednak projektror sam tak zadecydowałem i nie żałuję :). Powiem że kto by nie przyszedł jak odpalę film na 100 calach to robią wielkie oczy ze zdumienia że jakość porównywalna z tv a ekran parę razy większy :). Jedyny minus to słabsza jakość czerni w dzień :)
https://www.ceneo.pl/50940562#pid=525 za rok biedzie za 8.000 :)
Tylko pytanie po co :)? W polskim mieszkaniu 55 cali to max, a jak dodamy do tego ambilighta, to będziemy mieć wszystko czego nam potrzeba i to w normalnej cenie.
No nie koniecznie, sam mieszkam w bloku ,przesiadłem się na projektor i powiem że 95 cali robi wrażenie i już nigdy nie wrócę do oglądania tv na małym ekraniku :)