Zwiększona ekspansja materiałów i formatów opartych na rozdzielczości 4K to fakt – i choć w Polsce ten temat dopiero raczkuje, to Orange przewiduje, że Polacy szybko zaopatrzą się w telewizor obsługujący Ultra HD. I wcale nie jest to myślenie pozbawione sensu.
Na razie telewizory z obsługą 4K częściej obserwujemy w sklepach elektronicznych niż w polskich salonach – to rzecz jasna wynik małej dostępności filmów czy kanałów telewizyjnych w tej rozdzielczości, jak również stosunkowo wysokiej ceny telewizorów. Orange przewiduje jednak, że ta sytuacja bardzo szybko się zmieni i jestem w stanie się z tym stwierdzeniem zgodzić.
Operator przewiduje bowiem, iż w przeciągu kolejnych 4 lat – do roku 2021 – telewizory 4K będzie posiadać aż 5 milionów Polaków. Wedle badań przeprowadzonych przez Orange 12% ankietowanych ma już taki odbiornik, z kolei 29% zamierza dokonać takiego zakupu już niebawem. Najważniejsze jest jednak to, że aż 82% respondentów chce oglądać filmy, seriale czy sport w możliwie najwyższej rozdzielczości. I choć to absolutnie nie zaskakuje, to nie da się ukryć, że dziś znacznie bardziej zależy nam na przeskoku technologicznym i jeszcze lepszej jakości obrazu niż kiedyś. Idę o zakład, że jeszcze kilka lat temu odsetek osób koniecznie chcących przeskoczyć z HD na FullHD byłby zdecydowanie mniejszy. To skutek tzw. rosnącej świadomości konsumenta.
Bo choć najtańsze telewizory z rozdzielczością 4K to wciąż niemały wydatek w wysokości około 2 tysięcy złotych, to wraz z popularyzacją tej rozdzielczości możemy spodziewać się naprawdę sporych spadków cen odbiorników. A to oczywiście prosta droga do zakupu – siła nabywcza Polaków jest coraz mniejsza i choć jestem daleki od stwierdzenia że „przeciętna polska rodzina kupi sobie telewizor za 500+” to gołym okiem widać, że zwyczajnie stać nas na więcej. A przecież nie od dziś wiadomo, że telewizor jest jednym z najpopularniejszych „mebli” spotykanych w polskich domach.
A do przesiadki na nowy standard wyświetlania obrazu przekonują nas nie tylko spadające ceny, ale również starania operatorów i coraz większa dostępność „kontentu” w 4K. To już nie tylko Netflix czy inne wielkie serwisy VOD – o klienta walczą także polskie telewizje satelitarne i kablowe, proponując coraz więcej ciekawych transmisji w rozdzielczości 4K. Rzeczone Orange jako pierwsze w Polsce wprowadziło do swojej oferty zarówno Netfliksa, jak i kanał Eleven Sports 1 w pełnym 4K (oczywiście w kwestii natywnej rozdzielczości mowa o wybranych meczach popularnych lig piłkarskich: niemieckiej i hiszpańskiej) na wyłączność przez pół roku.
Z drugiej strony – nc+ nęci transmisjami sportowymi z Ligi Mistrzów czy Premier League w 4K, jednocześnie oferując pierwszy w Polsce dekoder obsługujący 4K – UltraBOX+. Walka o klienta jest więc zażarta i nie zapowiada się, by w tej kwestii cokolwiek uległo zmianie.
Jeśli więc zamierzacie w najbliższych miesiącach czy latach zaopatrzyć się w nowy telewizor, to inwestycja w odbiornik z obsługą 4K wydaje się być jedynym sensownym rozwiązaniem. Na ten moment jeszcze przyszłościowym, ale już niebawem – jedynym sensownym.
źródło: Orange, własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
A to już nie kupują, skoro połączenie 4K, ambilight, Android, i wszystko inne można mieć już za mniej niż 3000 zł 🙂 ?