Mimo wielu prób wprowadzania nowych formatów i możliwości technicznych wiele wskazuje na to, że rynek nośników fizycznych może się już nie podźwignąć. Z tego stanu rzeczy cieszy się oczywiście branża internetowych serwisów streamingowych i VOD.
Choć dane, które prezentujemy, pochodzą ze Stanów Zjednoczonych, to można śmiało stwierdzić, iż są one odzwierciedleniem aktualnej sytuacji rynkowej na całym świecie. A dane te pokazują jedno – sprzedaż filmów i materiałów wideo spada z każdym kolejnym rokiem. O ile w 2016 roku cyferki poszybowały w dół o 10%, tak w roku 2017 statystyki spadły jeszcze bardziej, bo aż o 14%. Co ciekawe, mniej ludzi odwiedziło także kina – o 2.2% niż w 2016 roku. To z kolei sytuacja odwrotna niż np. w Polsce, gdzie kina rok po roku biją kolejne rekordy popularności, nawet mimo stale rosnących cen seansów.
Po drugiej stronie rzeki są z kolei internetowe serwisy VOD, które zdecydowanie korzystają z takiej sytuacji. W zeszłym roku wzrost zysków z oferowania filmów i seriali przez sieć wyniósł niebagatelne 30% – mowa tu zarówno o serwisach abonamentowych w stylu Netfliksa, jak również chociażby o iTunes czy Google Play, gdzie możemy zakupić pojedyncze tytuły.
Szczerze powiedziawszy trudno powiedzieć, by taka sytuacja dziwiła kogokolwiek – dostęp do Netfliksa, Showmaxa czy Amazona daje możliwość obejrzenia ogromnej ilości świetnych filmów i seriali w cenie nie przekraczającej kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Za taką cenę możemy natomiast kupić jedną premierę na DVD czy Blu-Ray, więc rachunek zysków i strat jest oczywisty. Branża przeobraża się w ekspresowym tempie i w jak najbardziej spodziewanym kierunku.
źródło: flatpanelshd
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
No bo kto kupi Film w Polsce za 150,- czy 120,- zł. 😀
Od tego są wypożyczalnie Blu-ray & DVD.