Wygląda na to, że technologia QLED to nie jedyne rozwiązanie, jakie w działce telewizorów aktualnie forsuje Samsung. Równolegle rozwija on swoje możliwości w kontekście microLED, i to na dużą skalę.
Maniacy telewizorów z pewnością mają w pamięci pokaz telewizora „The Wall”, który był prezentowany zarówno podczas ubiegłorocznych, jak i tegorocznych targów IFA w Berlinie, a także na targach CES.
Ten potężny, 146-calowy telewizor stworzony w technologii microLED cieszył się rzecz jasna wielkim zainteresowaniem ze strony entuzjastów branży, ale powiedzmy sobie wprost – raczej nikt z czytających te słowa takiego sprzętu sobie nie sprawi. Nieco inaczej sytuacja wygląda w momencie, gdy Koreańczycy sięgają po bardziej sensowne przekątne ekranu.
Mniejszy, ale niekoniecznie tani
Jak donoszą media z Azji, Koreańczycy prezentują biznesowym partnerom prototyp telewizora wykonanego w tej właśnie technologii o przekątnej znacznie mniejszej, bo wynoszącej 75 cali. Paradoksalnie stworzenie telewizora o takich rozmiarach w przypadku microLED wcale nie jest prostsze, gdyż jest to w tym momencie technologia dedykowana głównie wielkoformatowym rozwiązaniom. Będzie to więc wymagać od rynkowego potentata stworzenia zupełnie nowego chipu – ten zostanie wyprodukowany w kooperacji z podległą Samsungowi firmą PlayNitride z Tajwanu.
Nawet jeśli cena tego telewizora zostanie znacznie zredukowana w stosunku do „The Wall”, to i tak trudno się spodziewać, by na zakup mógł sobie pozwolić każdy z nas. Warto bowiem pamiętać, że wedle słów jednego z przedstawicieli Samsunga ten 146-calowy gigant, przeznaczony głównie do profesjonalnych zastosowań, ma kosztować nawet ponad 100 tysięcy dolarów.
Trudno więc przewidywać, by 75-calowy model zszedł z ceną poniżej kilkunastu tysięcy dolców co oznaczałoby, że zapewne potencjalny polski nabywca musiałby wyjąć z portfela nawet sto tysięcy złotych. Jasnym jest więc, że także mniejszy z modeli z microLED – choć oczywiście znacznie bardziej przystępny – pojawi się w raczej w domach bogatych entuzjastów nowinek technologicznych lub też trafi na użytek firm.
Sama technologia robi jednak spore wrażenie pod względem jakości obrazu i w tej kwestii i jeśli tylko stanie się bardziej powszechna (i co za tym idzie – tańsza), to będzie to bardzo dobra opcja do rozważenia dla wszystkich zamożnych miłośników wysokiej jakości obrazu.
źródło: flatpanelshd
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.