Ciekawostka warta zainteresowania? Aktywny głośnik (400W w klasie A/B), gdzie najnowszą elektronikę (umożliwiającą wykorzystanie platformy LOG SoundEngine, która oferuje streaming audio) zapakowano w obudowę ze stali nierdzewnej. Do tego kolumna głośnikowa (tak, słuchamy muzyki w mono!) wygląda co najmniej odważnie i sprawdzi się w nowoczesnych wnętrzach.
Aktywna kolumna MONOLOG – nie tylko brzmienie, ale i design?
Patrząc na dwie kolumny, stworzone przez austriacką firmę LOG Audio, nie można mieć wątpliwości, że odwagi i wyobraźni inżynierom tam zatrudnionym z pewnością nie brakuje. Kanciasty i ascetyczny sprzęt przywodzi skojarzenia z dawną, nieco toporną, choć niezwykle charakterystyczną estetyką Brauna, gdzie też hołubiono grubo ciosane linie bez żadnych krągłości. W linii MONOLOG znajdziemy dwa modele:
MONOLOG square
Duża, kwadratowa i płaska kolumna o wymiarach 470 x 470 x 125mm i wadze 14.5 kg. Pod klasyczną maskownicą znajdziemy tradycyjny system trójdrożny, składający się z głośnika basowego, średnio- i wysokotonowego. Muzykę dostarczamy do kolumny poprzez streaming via Bluetooth apt-X, AirPlay i DLNA – nie znajdziemy na pokładzie złączy fizycznych. Oferowana jakość sygnału to bardzo dobre 192 kHz, 24 bit. Wzmacniacz dysponuje mocą 400 w w klasie A/B przy minimalnych zniekształceniach na poziomie 0,008 % THD.
MONOLOG slim
Model, który różni się nie tylko wyglądem (prostokątna obudowa o wymiarach 590 x 180 x 225mm) i mniejszą wagą (12.5 kg), ale też wyposażony jest w dodatkowe złącza: optyczne TOSLINK S/PDIF oraz analogowe RCA. Poza tym otrzymujemy też pilot zdalnego sterowania. Reszta parametrów: jak u większego brata. Szczegółowe dane techniczne znajdziecie na stronie producenta.
Prezentowane modele wydają się dobrym rozwiązaniem dla osób, które szukają nowoczesnego audio, mogącego być nie tylko autonomicznym sprzętem do puszczania muzyki z Tidala czy przez Bluetooth, ale też oryginalną, intrygującą dekoracją. Trudno wyrokować, jak przyjmą się tak nietypowe aktywne głośniki z wbudowanymi przetwornikami cyfrowo-analogowymi, które choć oferują komplet współczesnych rozwiązań (Bluetooth aptX, Tidal, Qobuz, AirPlay, Spotify Connect i obsługę DLNA) to mogą mieć problem z zadomowieniem się na rynku ze względu na nietypową formę. Na pewno są to w jakimś sensie urządzenia totalne: wystarczy je rozpakować, podłączyć i można już przesyłać strumieniowo muzykę ze smartfona, laptopa lub tabletu – bezstratnie przez Bluetooth apt-X, AirPlay i DLNA.
Niestety, na razie nie znamy ceny urządzenia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.