Należąca do firmy ZAGG marka IFROGZ ogłosiła dzisiaj (07.06.19), że uzupełnia ofertę o słuchawki AIRTIME Truly Wireless. Będzie to nowy zawodnik w niszy słuchawek prawdziwie bezprzewodowych, który przy stosunkowo niskiej cenie (około 260 zł) posiada kilka asów w rękawie.
ZAGG Inc (na giełdzie NASDAQ jako ZAGG) to światowy lider w dziedzinie akcesoriów i technologii, które umożliwiają swobodniejsze korzystanie z urządzeń mobilnych, natomiast IFROGZ to piąta najlepsza marka słuchawek stereofonicznych w Stanach Zjednoczonych ze sprzedanymi ponad 35 milionami sztuk produktów na całym świecie. Jak widzimy, kolejny duży producent włącza się w wyścig o sympatyków prawdziwie bezprzewodowych słuchawek dokanałowych – nie ma się co dziwić, bowiem rynek jest w tej niszy jak dotąd niezwykle chłonny.
Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że prym wiodą tu Samsung i Apple, to przy dłuższym zastanowieniu zauważymy, że ta relatywnie młoda poddziedzina słuchawek ma już kolejne szufladki, gdzie w klasie premium rozpycha się Sennheiser, w średniej wyższej Airpodsy i Budsy, a w niższej z aspiracjami do średniej toczy się prawdziwa batalia i kotłują się Honory, Jabry oraz masa chińszczyzny. Właśnie do tej ostatniej, najtrudniejszej kategorii dołączy bohater tego tekstu, czyli IFROGZ AIRTIME Truly Wireless.
IFROGZ AIRTIME Truly Wireless – charakterystyka
Nowe słuchawki IFROGZ wyposażone są w korektor dźwięku, który oferuje trzy różne ustawienia (Signature, Podcast i Bass), są odporne na pot i wilgoć, co zostało potwierdzone certyfikatem IPX4 oraz zawierają 8-milimetrowe wkładki douszne i zewnętrzne skrzydełkowe mocowania dla indywidualnego dopasowania.
Mikrofon wbudowany jest w obu słuchawkach, dlatego prowadząc rozmowę telefoniczną można używać jednej lub dwóch dousznych wkładek dla lepszej jakości dźwięku. Poza tym urządzenie obsługuje technologię Bluetooth 5.0, co oznacza, że słuchawek z powodzeniem można używać do pracy z Apple Siri czy Google Assistant.
Do słuchawek dołączony jest specjalny futerał, który umożliwia szybkie ładowanie zestawu. Wystarczy podłączyć etui do źródła zasilania na 10 minut, aby zapewnić słuchawkom dodatkowe 1,5 godziny czasu działania. W pełni naładowany futerał zawiera wystarczająco dużo energii, aby w słuchawkach czterokrotnie całkowicie uzupełnić poziom baterii. W sumie daje to nawet 15 godzin odsłuchu z dala od elektrycznego gniazdka lub powerbanku.
Tryb automatycznego parowania działa w ten sposób, że wystarczy otworzyć pokrywę futerału, a wkładki douszne płynnie łączą się ze sobą i z urządzeniem.
Konstrukcja 8-milimetrowych wkładek zapewnia wyjątkowo wyraźny dźwięk, a smukły profil przekłada się na ich stylowy wygląd. Producent oferuje dla słuchawek gwarancję Earbud Tips for Life, która oznacza, że bez zadawania pytań wymieni wkładki douszne, jeśli się zużyją się, zostaną zgubione lub uszkodzone.
Niestety, jak na razie nie znamy szczegółowej specyfikacji technicznej tego modelu, ale na pewno są to słuchawki, na które warto czekać, bowiem w przystępnej cenie mamy:
- spore przetworniki,
- dobry czas działania dzięki etui,
- zgrabną i wyróżniającą się z tłumu konstrukcję,
- obsługę asystentów głosowych,
- podstawowy korektor (!),
- odporność na pot,
- dwa mikrofony (o jednym w każdej słuchawce).
Słuchawki AIRTIME Truly Wireless Earbud będzie można kupić jeszcze w tym miesiącu na IFROGZ.com oraz od lipca u wybranych sprzedawców. Będą kosztować 59,99 euro, czyli około 256 złotych i będą dostępne w kolorze czarnym, białym i niebieskim.
Producent zapowiada, że jeszcze w tym roku rodzina AIRTIME Truly Wireless Eearbud powiększy się o dodatkowe modele.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.