LG bezsprzecznie planuje zostać królem rynku telewizorów OLED – potwierdzają to najnowsze informacje z centrali koreańskiego producenta mówiące o olbrzymich inwestycjach w fabryki tej firmy.
Wyścig w działce telewizorów oraz paneli OLED zaczyna się coraz bardziej rozpędzać – już niebawem, wedle wciąż nieoficjalnych informacji, Samsung ma wejść na rynek ze swoją propozycją modeli OLED z funkcją Quantum Dot, a także poczyni spore inwestycje we własne fabryki produkujące tego typu panele, które będą oferowane także innym podmiotom. LG nie zamierza czekać na rozwój sytuacji z założonymi rękoma.
Wielkie inwestycje za pasem. Cel? LG ma być królem OLED-ów
Efektem tego są olbrzymie plany tego producenta, związane z inwestycjami w wysokości 2,5 miliarda dolarów w rozwój linii produkcyjnych w fabryce P10 w koreańskim Paju, które mają pomóc w szybszym rozwoju wyświetlaczy OLED generacji o oznaczeniu „10,5”, głównie dużego formatu.
Te środki mają pozwolić na przygotowanie się do nowej rzeczywistości rynkowej, w której pojawią się nie tylko panele OLED o lepszych parametrach, ale także zaoferowane zostaną przezroczyste oraz zwijające się ekrany.
Dzięki inwestycjom sprawność fabryki P10 wzrośnie aż o 50%, z 30 do 45 tysięcy wyprodukowanych paneli miesięcznie, co oznacza, że LG z pewnością będzie chciało postarać się o to, by odbić niektórych klientów Samsungowi, gwarantując szybkie dostawy dużych wolumenów wyświetlaczy w krótszym okresie. Biorąc jednak pod uwagę, że do inwestycji przygotowuje się także największy rywal, to sytuacja na rynku dostawców może być wyjątkowo zacięta i oznaczać wojnę cenową.
Wspomniana sprawność ma zostać osiągnięta za 4 lata, a więc w 2023 roku. To jeszcze sporo czasu, ale pierwsze efekty nowych rozwiązań z pewnością zaobserwujemy znacznie wcześniej.
Jedno jest pewne – rola telewizorów OLED zdecydowanie będzie rosnąć. Spadające ceny takich modeli powodują, że ich sprzedaż lawinowo rośnie – jeszcze w ubiegłym roku było to 2,5 miliona egzemplarzy, a w ciągu dwóch lat ta kwota może nawet ulec podwojeniu i dynamika nie będzie się zmniejszać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.