To już pewne – kolejny znany producent smartfonów z przytupem wchodzi na rynek telewizorów. Tym razem mowa o Redmi, które zamierza czerpać z doświadczeń spółki-matki, a więc Xiaomi, i zaserwować swój pierwszy TV, zapewne będący początkiem dalszego rozwoju tej działki sprzętowej.
Pierwsze wieści na temat możliwego debiutu pierwszego telewizora marki Redmi pojawiły się na łamach rtvManiaKa pod koniec lipca. Wówczas dość nieśmiało na temat takiej możliwości wypowiadał się szef tej marki, Lu Weibing, ale teraz wiemy już na pewno, że pierwszy TV spod skrzydeł tej stosunkowo nowej firmy trafi do sklepów już niebawem.
Redmi TV nieuchronnie zmierza do debiutu
Rychły debiut telewizora Redmi potwierdził główny menedżer działu Xiaomi TV, Li Xiaoshuang – stwierdził on, że zespół inżynierów Redmi wraz z doświadczonym zespołem pracującym nad sprzętem RTV ze strony Xiaomi „zaoferuje urządzenie dające możliwie najlepsze możliwości pod względem jakości obrazu i dźwięku, a także doświadczeń płynących z obsługi systemu Smart TV.
Co więcej, telewizor Redmi trafił także od bazy chińskiej agencji certyfikacyjnej zajmującej się sprawdzaniem jakości produktów – wpis pojawił się 19 lipca, a urządzenie zostało opatrzone nazwą kodową L70M5. To oznacza, że telewizor jest już na bardzo zaawansowanym poziomie produkcji, co powinno przełożyć się na rychłą datę premiery tego telewizora.
Pierwsze egzemplarze najpewniej już we wrześniu
Kiedy zatem możemy spodziewać się tego, że Redmi TV trafi do sprzedaży? Bardzo prawdopodobne jest, że oficjalna prezentacja tego urządzenia odbędzie się wrześniu i zapewne w tym samym miesiącu sprzęt trafi do pierwszych odbiorców.
Tym samym Redmi dołączy do coraz większego grona firm znanych głównie z produkcji smartfonów, które zdecydowały się na spróbowanie swoich sił na rynku telewizorów. Świetnie w działce RTV radzi sobie Xiaomi, a Honor jakiś czas temu zapowiedział debiut modelu Honor Vision. Wkrótce zobaczymy także pierwszy model od OnePlus, a ekspansję szykuje także Huawei. Możemy więc spodziewać się tego, że zwłaszcza na rynkach azjatyckich rywalizacja pomiędzy tymi koncernami będzie bardzo zażarta.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.