TCL zapowiedział swój pierwszy pionowy telewizor. Czy to ciekawostka, nadchodzący trend a może rozwiązania dedykowane dla biznesu? Czy nietuzinkowe proporcje przyciągną klientów?
Może się wydawać, że co roku telewizory wyglądają identycznie. Innowacje wprowadzane są powoli i bardzo ostrożnie. To jednak nie dotyczy wszystkich. Niektóre firmy chcą zaproponować ciekawe i nietuzinkowe rozwiązania. Jedną z takich firm jest TCL.
Na specjalnym wydarzeniu przygotowanym przez chińskiego giganta, TCL zaprezentował pionowy telewizor z serii XESS. Jest to 55-calowy odbiornik, który wyświetla obraz pionie. Zanim jednak całkowicie skrytykujemy ten pomysł, który nijak ma się do kinowych doznań, to jednak warto zwrócić uwagę na biznesowy aspekt urządzenia.
Telewizor ten z powodzeniem może być stosowany podczas prezentacji, w nauce, czy również jako nowoczesna przestrzeń reklamowa, która nie wymagałaby już tak dużo miejsca, jak w przypadku klasycznych telewizorów.
Odważny krok Chińczyków nie jest rozwiązaniem rewolucyjnym. Już wcześniej Samsung zaprezentował pionowy model, który należał do serii Sero. Niestety, Koreańczycy stworzyli ten model w 43 calach, co przy 55″ propozycji chińskiego giganta wydaje się niedużym rozmiarem.
Nowy telewizor kosztuje 3999 juanów, co w przeliczeniu na rodzimą walutę da nam ok. 2200 zł. Czy to dużo? Dla osób, które wiedzą jak wykorzystać tego typu urządzenie z pewnością będzie to zadowalająca cena.
Czy telewizor o takim kształcie ma szanse na sukces? Moim zdaniem nie, jeżeli mówimy o domowym zastosowaniu, natomiast warto zwrócić uwagę na niepokojące doniesienia z Azji, jakoby użytkownicy lubili oglądać seriale na telefonach, które trzymają w ręce… pionowo.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Newsy, TCL, Telewizory Podobne: TCL, TCL vertical, TCL pionowy telewizor, TCL XESS, TCL tv, pionowy telewizor, pionowy tv |
TCL coraz śmielej wchodzi na nasz rynek, sam niedawno kupilem ich tv z tej nowej serii EP68, warto było. Świetnie się ogląda, wszystko płynnie działa i sam design urządzeń nie odbiega od topowych sprzętów.
No trzeba przyznać, że jest to całkiem nowatorski pomysł, ciekaw jestem, jaki będzie efekt. Mam ich 50DP600 od paru miesięcy i sprawdza się świetnie.
W sumie to czemu nie? No i na razię na rynek azjatycki, może tam mają większe zapotrzebowanie?