Duch nowości w temacie telewizorów był wyczuwalny także na stoisku Panasonica – firma zaprezentowała telewizor o kodowej nazwie „MegaCon”, który dzięki nowej strukturze panelu LCD ma zagwarantować znakomity kontrast i jeszcze głębszą czerń.
Nie jest tajemnicą, że w kwestii wykorzystania efektu HDR i zaserwowania większej palety czerni, panele OLED nie mają sobie równych w konkurencji z LCD. Plan na to, jak zmienić tę sytuację, ma Panasonic, który podczas targów IFA 2019 zaprezentował prototyp telewizora o nazwie MegaCon.
Dwie warstwy LCD to sposób na sukces?
To sprzęt, który bazuje na autorskiej technologii koncernu polegającej na stworzeniu ekranu LCD złożonego z dwóch warstw. Pierwszy raz o tym rozwiązaniu usłyszeliśmy w 2016 roku, ale dopiero teraz widzimy praktycznie finalne zastosowanie tego pomysłu na 55-calowym wyświetlaczu prezentowanych w trakcie targów IFA 2019 w Berlinie.
Na czym polega ta technologia? To proste – mamy bowiem do czynienia z dwoma nałożonymi na siebie wyświetlaczami, z czego jeden, monochromatyczny, odpowiada za właściwe zarządzanie mocą podświetlenia lampkami LED, a drugi – znajdujący się na zewnątrz – to ekran IPS o rozdzielczości 4K. Takie rozwiązanie przekłada się na uzyskanie odwzorowania nawet 99% palety barw DCI-P3 przy jasności wynoszącej nawet 1000 nitów, co oczywiście przekłada się na pełną obsługę trybu HDR.
To wszystko zaś przy parametrze kontrastu na poziomie 1 000 000:1, co w kontekście ekranów LCD jest wartością absolutnie nie do osiągnięcia. Tym samym MegaCon jest w stanie zaprezentować wyjątkowo głęboką czerń i zakres tonalny, który ma – wedle zapewnień Panasonica – spełniać wymagania producentów filmowych z Hollywood.
Kiedy debiut? Tego na razie nie wiadomo
Wygląda jednak na to, że – jak na razie – technologia będzie testowana w profesjonalnych zastosowaniach, m.in. w studiach filmowych. Panasonic na razie nie mówi nic na temat planów wprowadzenia tego rozwiązania na rynek konsumencki, ale miejmy nadzieję, że na przestrzeni kolejnych miesięcy się to zmieni. Szykuje się bowiem dość niespodziewany i być może nawet tańszy w produkcji konkurent dla telewizorów OLED.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.