To bez wątpienia jedno z ważniejszych ogłoszeń tego roku, jeśli chodzi o branżę TV. Jeden z najbardziej znanych amerykańskich graczy na rynku telewizyjnym – Roku – wchodzi ze swoją ofertą na europejskie rynki. W pierwszej kolejności pojawi się na Wyspach Brytyjskich, by z czasem poszerzać swoją ekspansję o kolejne kraje.
Roku TV to jeden z największych graczy na amerykańskim rynku telewizyjnym. Mimo to w Europie jest po prostu nieznany i do tej pory firma szerokim łukiem omijała Stary Kontynent, zapewne uznając, że jest to rynek silnie obsadzony przez największych graczy. Teraz jednak sytuacja się zmieniła, czego efektem jest zapowiedź ekspansji tego producenta na rynki europejskie.
Roku wchodzi do Europy – konkurencji nie zabraknie
Pierwszym przystankiem Roku TV ma być Wielka Brytania – to tam, już w czwartym kwartale tego roku, pojawią sie pierwsze telewizory z logiem tego producenta, rzecz jasna licencjonowane, jak jest to w przypadku sprzętów obecnych w USA. Wprowadzeniem pierwszych telewizorów zajmie się firma Hisense – mają być to modele wyświetlające obraz w 4K z obsługą HDR, których przekątna ma wynosić nawet 65 cali.
Można się spodziewać, że Hisense nie będzie jedynym licencjobiorcą marki Roku na rynku europejskim, biorąc pod uwagę fakt, że w Stanach Zjednoczonych do sprzedaży trafiło ponad 100 telewizorów od 10 różnorodnych producentów. Niewykluczone, że kolejnym takim koncernem będzie TCL, które aktywnie działa z Roku na rynku amerykańskim.
Oczywiście siłą marki Roku jest rozbudowana platforma TV, ale trzeba przyznać, że na Starym Kontynencie napotka ona sporą konkurencję nie tylko ze strony Android TV czy Tizena, ale także webOS czy tvOS od Apple. Jak jednak mówią – konkurencji nigdy nie za wiele, a Roku ze swoją szeroką ofertą kanałów telewizyjnych, serwisów streamingowych i filmów na życzenie może zrobić spore zamieszanie, rzecz jasna przy odpowiednio rozbudowanej ofercie.
Kiedy w Polsce? To na razie wróżenie z fusów
Niestety, można też spodziewać się tego, że Roku szybko nie zawita do naszego kraju – Polska raczej nie znajduje się na liście priorytetowej i zapewne sporo wody w Wiśle upłynie, zanim skorzystamy z oferty Roku TV (o ile w ogóle będzie nam dane).
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
TCL szybko się pojawiło w świadomości konsumentów i widzę, że znów chcą zaskoczyć. Jesli utrzymają swój poziom cen i jakości to ja jestem jak najbardziej za.
Ale co oni mają? gdzie i skąd. Sama informacja że jakiś, gdzieś, kiedyś to już dość.
W tym newsie nie ma nic konkretnego poza tym że ROKU coś tam zrobi i myśli o Europie.
No sorry ale to za mało.