Zupełnie niespodziewanie doczekaliśmy się czegoś, co raczej wydawało się niemożliwym do zrobienia w najbliższych miesiącach wobec braku deklaracji ze strony Xiaomi. A jednak – telewizory tego chińskiego producenta nareszcie trafiają do Europy. Co prawda na razie nie do Polski, ale to już tylko kwestia (nieodległego) czasu.
Podczas gdy Xiaomi kilka dni temu zaprezentowało najnowszą generację telewizorów z rodziny Mi TV piątej generacji, teraz dowiadujemy się o kwestii znacznie bardziej istotnej z punktu widzenia europejskiego klienta. Chińczycy wprowadzają bowiem swoje telewizory na pierwsze rynki europejskie – co prawda są to modele z serii Mi TV 4, ale sam fakt rozpoczęcia ekspansji na Starym Kontynencie jest czymś, na co czekaliśmy od dawna. No i się doczekaliśmy.
Telewizory Xiaomi w Europie – wszystkie modele z Android TV 9.0
Niezwykle ważną informacją jest fakt, że europejska edycja telewizorów od Xiaomi nie będzie korzystać z systemu Patchwall OS z dodatkiem asystenta głosowego Xiao AI. Zamiast tego mamy w pełni funkcjonalnego Androida TV, na dodatek w najnowszej wersji 9.0 Pie. To bez wątpienia właściwy krok i z punktu widzenia europejskiego odbiorcy – jedyny właściwy.
Do sprzedaży – na razie na terenie Włoch i Hiszpanii – trafią trzy modele telewizorów. Pierwszy, najbardziej podstawowy, to telewizor Mi TV 4A o przekątnej 32 cale. Wyświetla on obraz w rozdzielczości 1366×768 pikseli, czyli HD, a całością zarządza czterordzeniowy procesor złożony z jednostek Cortex-A53, wspierany przez 1,5 GB pamięci RAM. Ten podstawowy model telewizora wyceniono na 179 euro – to około 760 złotych, a więc mamy do czynienia z budżetową propozycją dla osób szukających taniego telewizora z Androidem.
Dwie pozostałe propozycje to już znacznie ciekawsze sprzęty. Mowa bowiem o telewizorach Mi TV 4S o przekątnych 43 i 55 cali. Obydwa modele oferują wyświetlacze prezentujące obraz w 4K z obsługą trybu HDR i technologii MEMC (Motion Estimation / Motion Compensation). Modele te są napędzane czterordzeniowym procesorem MediaTek 6886 wspieranym przez 2 GB pamięci RAM, a na dane otrzymujemy 8 GB przestrzeni w pamięci wewnętrznej.
Uwagę zwraca wsparcie dla technologii Bluetooth Low Energy pozwalającej na podłączenie zewnętrznej klawiatury czy innych peryferiów korzystających z tego typu łączności, z kolei dostęp do internetu bezprzewodowego zapewni nam dwuzakresowy moduł Wi-Fi (2,4 / 5 GHz). Wśród portów znajdziemy natomiast trzy złącza HDMI oraz trzy porty USB (dwa w wersji 43″).
Zainteresowanie powinno być naprawdę spore
Ceny? Xiaomi wyceniło 43-calowy model na 349 euro, co daje kwotę około 1490 złotych, natomiast za 55-calową wersję zapłacimy 449 euro (ok. 1910 złotych). Trzeba przyznać, że telewizory zostały naprawdę sensownie wycenione i zdecydowanie można oczekiwać tego, że Xiaomi wykroi sobie solidny kawałek tortu na scenie europejskiego rynku TV. Cóż, czekamy na dalszą ekspansję i wkroczenie tych telewizorów do Polski. Powinno stać się to już niebawem.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W Niemczech u mnie w pracy (grupa otto) chodzą już z dobry miesiąc. Cena 360 euro za 55 cali. Szary karton, chiński bez żadnych szczegółów ?
HDR10 i Dolby Vision są dostępne w cenie 4tyś w 65″, Xiaomi są tanie (65″3tyś) , a mają wiele funkcji których nie ma w tv za 7tyś.
Mało im danych o ludziach ze smartfonów, to teraz jeszcze z telewizorów będą zbierać?
Dobrze widzę że nie mają HDR10 ani Dolby Vision?