Revox to jedna z tych marek, które przywołują na myśl wysmakowane sprzęty grające, związane ze złotym okresem analogowego audio. Obecna oferta Revoxa obejmuje … inteligentne głośniki, soundbar i subwoofer. Czy listwa Studioart S100 ma szanse zagrozić konkurencji?
Revox Studioart S100 to przedstawiciel kompletnego systemu muzycznego, w skład którego wchodzi:
- Studioart A100 – aktywny głośnik inteligentny o jakości odtwarzania do 192 kHz/24 bity,
- Studioart P100 – pasywne uzupełnienie dla A100,
- Studioart B100 – subwoofer,
- Studioart S100 – bohater tekstu, będący soundbarem.
Oczywiście S100 jest w pełni autonomiczny i może pracować jako samodzielny element rozszerzający możliwości telewizora lub sprzęt umożliwiający odsłuch streamowanej muzyki. Revox Studioart S100 posiada przetwornik cyfrowo-analogowy 24/192, moduł bezprzewodowy KleerNet (odpowiedni do pracy z innymi komponentami Revox Studioar) i kompatybilność z UPnP, Bluetooth, Airplay.
Revox deklaruje, że dzięki zastrzeżonemu algorytmowi głośniki i wzmacniacze audio o niskim poziomie szumów, gwarantują optymalną jakość dźwięku – nawet podczas cichego słuchania. Soundbar może być sterowany z wykorzystaniem tradycyjnego pilota, stacjonarnie dzięki obudowie (sterowanie dotykowe na szklanej płytce) lub za pośrednictwem dedykowanej aplikacji.
Istotnym elementem systemu jest zintegrowany klient strumieniowy iRadio, Spotify, Deezer i Tidal.
Urządzenie trafi do sprzedaży w pierwszych miesiącach 2020 roku – producent wycenił je na 1499 euro.
Nie da się ukryć, że zestaw Revoxa to naturalny konkurent dla Sonosa – jednak w starciu z Amerykanami nawet tak kultowej marce może być zwyczajnie trudno. Współczesny odbiorca tego typu urządzeń niekoniecznie musi znać tę kultową, niemiecką markę, a Sonos niemal zmonopolizował inteligentne systemy głośnikowe nie bez kozery, oferując dobre brzmienie, prostotę obsługi/konfiguracji, świetne sterowanie i symbiozę ze stramingiem (szczegółową recenzję One i Play:5 znajdziecie w naszym ManiaKalnym teście).
Dodajmy do tego przemyślaną politykę rabatową i program Sonos Trade Up, a okazuje się, że producent z USA stara się zadbać o wiernych użytkowników.
Kluczem do wywalczenia przez Revox własnego miejsca na rynku będzie przede wszystkim wyróżniające się brzmienie, mogące przewyższyć to, co oferuje Sonos (ale też Denon czy Bose) z rozsądną kalkulacją cenową. Obecne Playbar Sonosa kosztuje 3399 zł – w bezpośrednim przeliczeniu za Studioart S100 zapłacimy… 6345,57 zł.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
1500 euro za głośnik? Ja za swój soudbar Philipsa PB603 zapłaciłem 1500, ale złotych i uważam, że no najlepszy sprzęt audio jaki miałem do tej pory. Dźwięk jest bardzo dobry i posiada Dolby Atmos.