Panasonic wycofuje się z rynku telewizorów w Australii. To kolejny kraj, po USA, z którego znikają telewizory japońskiego producenta.
Panasonic nie ma ostatnio łatwo na rynku RTV. W 2016 roku japońska firma wycofała swoje telewizory ze Stanów Zjednoczonych, a w 2020 roku pożegna również Australię. Warto zaznaczyć, że pozostałe produkty, jak choćby aparaty fotograficzne zostaną. Sytuacja dotyczy jedynie telewizorów. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Australia w ostatnim czasie przeżywała ogromną katastrofę związaną z pożarami, stąd można by przypuszczać, że takie zdarzenie mogłoby mieć jakiś wpływ na wszelkie rynki. Jednak moim zdaniem, obecnie właśnie sprawdzają się przewidywania firm analitycznych – telewizory LCD z Chin zalewają rynek oferując produkty w dużo niższych cenach.
Panasonic w ostatnim czasie mocno skupił się na segmencie premium, dopracowując telewizory OLED do perfekcji, czego w ostatnim czasie przykładem był Panasonic GZ2000. Nawet najniższe serie OLED od Japończyków były bardzo udanymi produktami – np. Panasonic GZ950 zostawił nam bardzo pozytywne wrażenie. W wielu miejscach na świecie klienci wolą kupić słabszy, ale większy i tańszy telewizor. Nie dziwiłoby zatem, że producent, który oferuje sprzęt dedykowany wymagającym użytkownikom, nie do końca idzie w parze z oczekiwaniami klientów.
W ostatnim czasie dowiedziałem się również, że telewizorów Panasonic na próżno szukać w sklepach znanej sieci RTV EURO AGD. Przypadek? Oby. Panasonic jest firmą, która budzi pozytywne emocje wśród kinomaniaKów w Kraju nad Wisłą, dlatego zdecydowanie nie chcielibyśmy zobaczyć ich wycofania z naszego rynku.
Na ten moment pozostaje trzymać kciuki za Giganta z Osaki i czekać na premiery nowej linii na 2020 rok. Możemy spodziewać się godnego następcy modelu GZ2000 czyli HZ2000, a także pozostałych serii OLED. Ciekawe, na jakie telewizory LCD postawi firma w 2020 roku. Tego dowiemy się z pewnością już wkrótce.
Źródło: channelnews.com.au
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jestem użytkownikiem dwóch telewizoróPanasojoca EX780 i Samsunga Wled z 2017 roku. Mimo, ze Samsung powinien odbierać lepiej ale niestety tak nie jest. Panasonic ma lepsze kolory. Teraz jestem na kupnie i wybór padł na OKEDA. przetestowałem już prawie wszystko. Seria Panasonica GZ jest najlepsza ale to bardzo drogi telewizor. Niższe serie jak GZ1600 tez bije na głowie rywali ale tez jest droga. GZ 950 jest bardzo dobre ale za te same pieniądze można kupić Philipsa z Androidem czy LG. Gdyby Panasonic miał inny system byłoby super. Na poprzednim modelu radziłem sobie przez instalacje napojach na konsoli Sony. Teraz chciałbym wszystko mieć w TV. Z całej ofert tak w granicach 8 tys wybiorę chyba Philipsa 934. Ma wszystko i bardzo dobrE odbiera. Waham się jeszcze nad dobrym LCD z tylnym podświetleniem jak Samsung albo Sony ale chyba postawie na OLEDA.
Panasonic telewizory robi świetne sam jestem posiadaczem Plazmy 55 st 60. Ale niestety firma kompletnie nie dba o klientów odnośnie aktualizacji urządzenia – netflix ledwo działa (niektórzy powiedzieli by że nie działa wcale) HBO go niedostępne ogólnie jeżeli chodzi o system to po prostu porażka…
Rynek zalał chłam z wybujanymi aplikacjami a to wszystko warte i potrzebne psu na budę na dodatek obciążają system i podzespoły,i poco to?chyba żeby się prędzej psuła ta technologia!i kupywali kolejny i kolejny…itd.a Panasonic jak coś daje to z sensem! Panasonic dla ludzi mądrych!a dla studentów i wsiocha chowa ten niby tani chłam! Panasonic wytrzyma 20-30lat,a ten inny syw może połowę!
Dokładnie.
Serio? W USA i Australii mieszkają ubodzy ludzie których nie stać na produkty premium tylko na chińszczyznę?
Panasonic nie zawojuje żadnego rynku jakiś 8ch dziwaczny system nawet Ipla nie działa jak powinna nawet brak jest history byle Samsung ma wszystkie aplikacje player nie działa jedyne zea lepszy obraz niż Samsung już nigdy nie kupię Panasonica sentyment z komuny Sony Panasonic ale teraz przeminęło z wiatrem