Hisense zaprezentował najnowsze telewizory OLED z linii J70. Modele dostępne są w dwóch rozmiarach: 55″ i 65″, a co ciekawsze, mają 60 Hz matryce. To może nieźle namieszać na rynku.
Chińska firma Hisense zaprezentowała właśnie serię telewizorów OLED J70. To kolejna zmiana kursu, ponieważ w ostatnim czasie gigant zapowiadał koniec telewizorów OLED w swojej ofercie, a chwilę wcześniej chwalił się, że rozwiązał problem wypalania się matryc w telewizorach OLED.
Producent zaprezentował dwa rozmiary tego samego telewizora, który na ten moment dostępny będzie tylko w Chinach. Po co o nim pisać? Ciekawostką zdaje się być fakt, że model, według doniesień ma mieć odświeżanie matrycy na poziomie 50 Hz/ 60 Hz.
Taki ruch mógłby zapowiadać sporą rewolucję, znaczne obniżki cen telewizorów OLED, a także coraz większe różnice pomiędzy poszczególnymi modelami, gdyby oczywiście rozsądnie wycenione telewizory z organicznymi matrycami wydostały się w szerokiej dystrybucji poza Chiny.
W specyfikacji, poza niższym odświeżaniem model wyróżnia się technologią zarządzania pikseli, którą producent nazywa Magic Image Qualtiry Engine Pro. Telewizory wspierają standard Dolby Vision, a dodatkowo uzyskały certyfikację IMAX ENHANCED.
Całość ma pracować w oparciu o system Android TV 9.0 Pie, co daje już na starcie ogromne możliwości multimedialne, szczególnie w kontekście aplikacji, które dostępne są na Androida, a nie ma ich w innych, zamkniętych systemach jak choćby GeForce Now czy Canal+.
Według doniesień zastosowana organiczna matryca jest własnym wyrobem Hisense, co oznaczałoby kolejny przełom i coraz większą konkurencję. Spójrzmy jeszcze przez chwilę na ceny, i jak po kursie z dnia 19.10.2020 (3,88 zł) wyglądają w przeliczeniu na złotówki:
- Hisense 65J70: 1493 $ (10 000 CNY) – ok. 5800 zł
- Hisense 55J70: 1045 $ (6999 CNY) – ok. 4050 zł
Ceny (oczywiście na chiński rynek) zdają się być rewolucyjne. Gdyby Hisense postanowił wyjść na zewnątrz z taką propozycją, to jestem pewien, że zyskałaby ona ogromną liczbę fanów. Najbliższe lata zapowiadają się niezwykle ciekawie jeśli chodzi o rozwój telewizorów, dostępność i topniejące ceny.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.